Budowa mostu była konieczna po tym, jak na przełomie marca i kwietnia spalił się drewniany most na Wisłoku w Budach Łańcuckich. Był położony w ciągu drogi powiatowej Korniaktów Północny - Budy Łańcuckie.
- Dotychczas, w ciągu ostatnich 18 miesięcy, miejscowość była podzielona na dwie części po obu brzegach Wisłoka. Mieszkańcy, by dotrzeć na drugi brzeg rzeki, musieli korzystać z objazdu co najmniej 15 km. Bardzo utrudniony został dojazd do szkół, kościoła, zakładów pracy, placówek służby zdrowia, a także rolników do pól - wyjaśnia Adam Krzysztof, starosta łańcucki.
Budowa mostu polegała na rozbiórce starego, spalonego drewnianego i wykonaniu w jego miejsce nowej, żelbetonowej konstrukcji. Teraz jego nośność zwiększy się ponad dziesięciokrotnie, z 3,5 tony do 40 i wydłuży z 88,60 m do 113,09 m. Z kolei szerokość mostu wyniesie 10,15 m. Po jednej stronie będzie półtorametrowy chodnik. Podniesione zostaną również dojazdy do mostu, które wcześniej były zalewane przez wezbrane wody rzeki, co niekiedy powodowało całkowite wyłączenie mostu z ruchu.
Budowa mostu pochłonie 11 mln zł. 80 proc. udało się dostać z ministerstwa infrastruktury. Pozostałe 20 proc. wyłożyła gmina Białobrzegi i powiat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jolka z "Niani" zniknęła z show biznesu. Wiemy, co stało się z Iwoną Wszołkówną
- Grzeszczak promuje singiel NOGAMI DO NIEBA. O mały włos od wpadki [ZDJĘCIA]
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz