Codziennie odbywa się średnio 100 lotów szkoleniowych na szybowcach. Obok, na zboczu góry, wznoszą się w powietrze paralotniarze. Na szycie góry znajduje się Akademicki Ośrodek Szybowcowy im. gen. Tadeusza Góry Politechniki Rzeszowskiej.
- Nasz ośrodek tętni życiem od maja do października. Oprócz szkoleń często organizowane są również różne imprezy lotnicze - mówi dr Tomasz Rogalski, dyrektor ośrodka w Bezmiechowej.
Za kurs latania zapłacisz 3,5 tysiąca
Po naukę latania przyjeżdżają do Bezmiechowej studenci Politechniki Rzeszowskiej oraz innych uczelni w kraju. Lotnicze szlify zdobywają tutaj również entuzjaści lotnictwa spoza uczelni. Ośrodek jest bowiem otwarty dla wszystkich chętnych. Często zaglądają tu również doświadczeni piloci szybowcowi, aby po prostu polatać, gdyż okolice Bezmiechowej słyną w kraju i na świecie z bardzo dobrych wznoszeń.
Zarówno student Politechniki Rzeszowskiej, jak i przeciętny Kowalski może odbyć kurs podstawowy, czyli od pierwszego wzbicia się w powietrze z instruktorem do zdobycia odznaki III klasy szybowcowej. Kiedyś studenci korzystali ze zniżek. Czasy się jednak zmieniają i obecnie cena takiego kursu dla wszystkich jest jednakowa. Wynosi 3,5 tys. zł. Obejmuje szkolenie teoretyczne i praktyczne, w tym 80 lotów.
Prof. dr hab. inż. Marek Orkisz, prorektor ds. rozwoju Politechniki Rzeszowskiej, zapewnia, że ośrodek w Bezmiechowej jest otwarty dla wszystkich miłośników i pasjonatów szybownictwa oraz paralotniarstwa.
- Zapraszamy studentów oraz tych, którzy chcieliby ukończyć kurs pilota szybowcowego. Na "świętej górze" szybowników spotkają fachowych i kompetentnych instruktorów - dodaje prof. Orkisz.
Jak wzbijesz się w przestworza
W podniebne przestworza ze zbocza góry można wznieść się z toru grawitacyjnego, który wybudowali rzeszowscy entuzjaści szybownictwa. To jedyny taki tor w Europie. Przy sprzyjającym, przeciwnym wietrze, szybowiec ustawia się na szczycie góry na torze z kostki brukowej. Wystarczy lekko popchnąć szybowiec, a ten po nabraniu odpowiedniej szybkości wzbija się w powietrze.
Wystartować można też na stalowej linie z wyciągarki. Jednak tym sposobem szybowce startują tylko wtedy, gdy wieje przeciwny wiatr albo nie ma ruchu powietrza.
Na szybowcu w powietrze wznieść się można również klasycznie, za samolotem. A także tradycyjnie, z lin gumowych. Ten sposób przypomina procę. Tyle że w górę wyrzucany jest nie kamień a szybowiec.
Rekordowy lot
Bezmiechową odkryli dla szybownictwa naukowcy i studenci Politechniki Lwowskiej na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego stulecia. Ustalili, że wieją tu silne wiatry południowe. Umożliwiają one wykonywanie lotów żaglowych i długotrwałe loty wysokościowe.
Do legendy światowego lotnictwa przeszedł rekordowy lot młodego pilota Tadeusza Góry. 18 maja 1938 roku był nikomu nieznanym szybownikiem. Ale kilkanaście godzin później mówił o nim cały glob.
O godz. 10 wystartował z Bezmiechowej na szybowcu PWS-101. Mając wyjątkowo sprzyjające warunki atmosferyczne pilot nie przerywał lotu. Doleciał do miejscowości Soleczniki pod Wilnem, pokonując odległość 577 kilometrów. Za swój wyczyn Góra zdobył pierwszy w historii szybownictwa Medal Lilienthala. Pan Tadeusz już nie żyje, ale ośrodek szybowcowy w Bezmiechowej nosi jego imię.
W latach międzywojennych święta góra szybowników bez przerwy tętniła życiem. Wyszkoliło się tu wielu słynnych pilotów. Tutaj pierwsze korki stawiali legendarni polscy lotnicy, bohaterowie bitwy o Anglię.
Powstał nowoczesny ośrodek
Kilka lat temu w Bezmiechowej zbudowano nowoczesny ośrodek. Wykorzystano m. in. fundusze z programu UE. Ma on 64 miejsca noclegowe w pokojach 1-, 2- i 3-osobowych o wysokim standardzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorosły syn Grechuty uciekł z domu na dwa lata. Prawdę powiedział po jego śmierci
- Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani muszą sporo nadrobić...
- Syn Bachledy-Curuś poszedł z ojcem w miasto! Przypomina mamę? | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy