MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy zadrwili z wyborców. Sieniawa zostaje w powiecie przeworskim

Janusz Motyka
Tadeusz Chrzan, starosta jarosławski, uważa, że to  Sieniawa miała złożyć u wojewody wniosek o przyłączeniu  miasta do powiatu jarosławskiego.
Tadeusz Chrzan, starosta jarosławski, uważa, że to Sieniawa miała złożyć u wojewody wniosek o przyłączeniu miasta do powiatu jarosławskiego. FOT. JANUSZ MOTYKA
Konsultacje społeczne, uchwały na sesjach i sterta dokumentów w sprawie odłączenia miasta i gminy Sieniawa od powiatu przeworskiego. To wszystko na nic, bo urzędnicy zapomnieli wysłać wniosek do wojewody.

Zwolennicy odłączenia czują się oszukani.

- Nie zapomnieliśmy. Oddaliśmy inicjatywę w ręce starosty jarosławskiego. Oni mają większy aparat urzędniczy. Jeśli nie wysłali wniosku, to jestem rozczarowany. Ja zrobiłem co do mnie należało - mówi Adam Woś, burmistrz miasta i gminy Sieniawa.

Zapewnia, że wyniki konsultacji i dokumenty ze strony gminy trafiły do Jarosławia z dużym wyprzedzeniem. W Sieniawie wiedzieli, że termin składania wniosków o zmianę granic mija z końcem marca.

- To jakieś nieporozumienie. Mieliśmy ustalenia, że jednostką wnioskującą będzie właśnie miasto i gmina Sieniawa. To oni powinni to zrobić. Ja straciłem kilka niedziel na konsultacje - mówi Tadeusz Chrzan, starosta jarosławski.

W powiecie kilku radnych aktywnie działało na rzecz przyjęcia Sieniawy.

- Rzecz niepojęta. Nie mnie oceniać, który z samorządów zawalił, ale szkoda mi ludzi, którzy poczuli się zawiedzeni takim obrotem sprawy. Cała para poszła w gwizdek - denerwuje się Janusz Kołakowski, jarosławski radny, który mocno angażował się w sprawę przyłączenia Sieniawy do powiatu jarosławskiego.
Grozi, że będzie żądał od starosty wyjaśnień na najbliższej sesji.

- Jak się zaczyna, to trzeba kończyć. Zrobili z nas pośmiewisko - mówi mieszkaniec Sieniawy oburzony postępowaniem urzędników.

Z całej afery najbardziej zadowoleni są w Przeworsku.

- Styl załatwienia tej sprawy dobitnie pokazuje, jak lekceważąco traktuje się tam wolę mieszkańców, którzy chcieli od nas odejść. Myślę, że teraz im to przeszło - mówi Zbigniew Kiszka, starosta przeworski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24