Upały na Podkarpaciu. Jak sobie z nimi radzić?

Dorota Gibała z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie. (fot. Krystyna Baranowska)Najlepiej przebywać w najchłodniejszych pomieszczeniach w domu.

- Pamiętać trzeba, aby unikać forsownego wysiłku i wychodzenia na zewnątrz w czasie największych upałów, w szczególności między godziną 10 a 15. Należy spędzać w miarę możliwości od dwóch do trzech godzin w chłodnym miejscu, np. w klimatyzowanych budynkach. Warto też pamiętać o stosowaniu kosmetyków z wysokim filtrem UV. Nigdy też nie należy zostawiać dzieci ani zwierząt w samochodach, nawet na chwilę - podkreśla Dorota Gibała z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.

Podczas upałów należy brać często chłodny prysznic lub kąpiel, a także stosować chłodne okłady na ciało.

- Pamiętać też trzeba o noszeniu jasnych, lekkich, luźnych, bawełnianych lub lnianych ubrań oraz nakrycia głowy i okularów przeciwsłonecznych z filtrem UV. Co do obuwia, powinny być wygodne i przewiewne. Podczas upałów trzeba oczywiście pić dużej ilości wody i jednocześnie unikać spożywania napojów alkoholowych. Warto jeść chłodne, lekko solone potrawy oraz owoce i warzywa o wysokiej zawartości potasu, jak np. pomidory, pomarańcze, sałaty, ogórki, marchew - mówi Dorota Gibała.

Jak dodaje, temperatura powietrza w pomieszczeniach powinna utrzymywać się do 32°C w dzień i do 24°C w nocy. Odsłaniać i otwierać okna w nocy i wcześnie rano, gdy na zewnątrz temperatura powietrza jest niższa. Zamykać oraz zasłaniać okna zasłonami lub żaluzjami, również w klimatyzowanych pomieszczeniach. W miarę możliwości wyłączać sztuczne oświetlenie i urządzenia elektryczne.

- W przypadku wystąpienia objawów, takich jak zawroty głowy, nudności, przyspieszona akcja serca lub stan podgorączkowy, należy natychmiast udać się do chłodnego miejsca, zwilżyć twarz, ręce i nogi, a następnie zwrócić się o pomoc do najbliższego punktu opieki medycznej.

Do osoby, która majaczy, ma drgawki, gorącą i suchą skórę, traci przytomność, niezwłocznie należy wezwać lekarza lub pogotowie ratunkowe. Podczas oczekiwania na przybycie lekarza lub pogotowia należy przenieść osobę w chłodniejsze miejsce, ułożyć na plecach z nogami i miednicą uniesionymi wyżej niż tułów, obniżać temperaturę ciała. Można to zrobić poprzez przyłożenie zimnych okładów w okolice szyi, pach i pachwin, nieprzerwane wachlowanie, spryskiwanie skóry wodą o temperaturze 25-30 °C. Nie należy podawać żadnych leków, a osobę, która straciła przytomność należy ułożyć na boku - mówi D. Gibała.