MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Upadłość nie dla każdego

opr. ala
Z upadłości konsumenckiej skorzystają głównie zadłużeni po uszy amatorzy kredytów gotówkowych czy kart kredytowych. Fot. SXC
Z upadłości konsumenckiej skorzystają głównie zadłużeni po uszy amatorzy kredytów gotówkowych czy kart kredytowych. Fot. SXC
Niewypłacalny klient banku od dziś może ogłosić swoją upadłość, o ile sprosta wyśrubowanym wymaganiom ustawy.

 

Po kilku latach przymiarek w życie wchodzą w końcu przepisy o upadłości konsumenckiej, które dają możliwość wyjścia z podbramkowej sytuacji nadmiernie zadłużonym klientom - przypomina Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance. -  Ogłoszenie upadłości nie będzie jednak wcale takie proste, bo ustawa dość mocno ogranicza możliwości skorzystania z upadłości.

Przede wszystkim nie dotyczy ona osób prowadzących działalność gospodarczą oraz rolników. Można z niej skorzystać tylko w przypadku wyjątkowych i niezależnych od nas okoliczności.

Może to być nagła choroba czy utrata pracy, ale nie jest już pewne, czy za dobry powód sąd uzna światowy kryzys na rynkach finansowych. Ponadto zwolnienie z pracy, o którym mowa, nie może być dyscyplinarne lub za porozumieniem stron.

Zależy, kiedy zaciągnąłeś kredyt

Kolejne ograniczenie dotyczy zaciągniętych długów. Nie będzie można bowiem ogłosić upadłości, jeśli którykolwiek z kredytów został zaciągnięty, gdy konsument był już niewypłacalny. Pojawia się więc wątpliwość dotycząca osób, które zaciągały kredyty na spłatę innych kredytów.

W końcu z jednej strony można przypuszczać, że część z nich mogła być już wtedy niewypłacalna. Jednak z drugiej strony wydaje się, że odpowiedzialność za tę sytuację może ponosić bank, który powinien był sprawdzić zdolność kredytową klienta.

Konieczność oceny kondycji finansowej w bankach to niekiedy teoria, bo w praktyce istnieje możliwość prześlizgnięcia się przez bankowe kryteria. Tak może być na przykład w przypadku ofert skierowanych do przedstawicieli wolnych zawodów, gdzie nie zawsze dokładnie sprawdza się obciążenia kredytobiorcy.

Trzeba sprzedać mieszkanie

Jak zauważa analityk Open Finance, nad skorzystaniem z upadłości trzeba sie dobrze zastanowić. Bankrut, jeśli posiada mieszkanie, będzie je musiał sprzedać, a z transakcji uzyska jedynie środki, które pozwolą sfinansować roczny wynajem mieszkania.

Po drugie, przez kilka – maksymalnie pięć – lat będzie trzeba spłacać długi według planu ustalonego przez sąd. (Wniosek o upadłość będziemy składać w rejonowych sądach upadłościowych). Dopiero potem będzie można liczyć na umorzenie reszty zobowiązań. W tym czasie należy się także liczyć z ograniczoną możliwością zaciągania nowych długów.

Co rok będzie też trzeba przedstawić przed sądem swoją sytuację materialną. Dodatkowo, jeśli bankrut otrzyma spadek lub wygra na loterii, będzie raczej musiał oddać te pieniądze wierzycielom. Jednak już znalezienie lepiej płatnej pracy nie będzie miało wpływu na ustalony plan spłaty długu. Z upadłości konsumenckiej nie będzie można korzystać zbyt często, tylko co najwyżej raz na dziesięć lat.

W przypadku bankructwa jest jednak szansa na uratowanie chociaż części majątku. Po ogłoszeniu upadłości przez jednego z małżonków, przestanie bowiem obowiązywać małżeńska wspólnota majątkowa. Co prawda wspólny majątek trafi do masy upadłościowej, ale małżonek będzie mógł dochodzić swoich praw – czyli swojego udziału w tym majątku.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24