Udziały za podatki

ZM mają 28,41 proc. udziałów w PEC, który m.in. dostarcza ciepła do największego w Ropczycach osiedla św. Barbary i niemal wszystkich instytucji w centrum miasta.
Magnezyty postanowiły sprzedać swoją część już dawno. - Jesteśmy na etapie porządkowania majątku, zwłaszcza tych aktywów, które nie wpisują się w jakąś strategię długoterminową - wyjaśnia Józef Siwiec, prezes ZM w Ropczycach. Na początku 2004 r. prezes o udziałach w PEC rozmawiał m.in. z DZT Fortum - fińskim konsorcjum, które wykupiło większość ciepłowni i elektrowni na Dolnym Śląsku, ale skończyło się tylko na rozmowach. Udziałów w rękach ZM jest mało, więc i wpływ na PEC niewielki. - Nikt nie będzie się angażował, jeśli nie będzie miał wpływu na funkcjonowanie - wyjaśnia efekt tamtych negocjacji prezes Siwiec.

PEC w Ropczycach, jak dotąd, radzi sobie nieźle. Od 5 lat nie podnosi cen ciepłej wody. Sieć jest wyremontowana, przeizolowane rury są monitorowane komputerowo, a wymiennikownie ciepła sterowane automatycznie. W tej chwili ciepłownia wykorzystuje tylko połowę swoich mocy.

ZM z ofertą sprzedaży zwrócił się więc do większościowego udziałowca, czyli ropczyckiego magistratu. Burmistrz Ropczyc, Stanisław Fąfara nie widzi jednak interesu w zakupie udziałów: - I tak mamy pełną kontrolę nad PEC, więc po co nam reszta udziałów?
Pomysł "udziały za podatki" jest najnowszy. Prezes Siwiec o ostatnich negocjacjach mówi z nadzieją. - Myślę, że jesteśmy na płaszczyźnie porozumienia. Druga strona w ocenie rozmów jest powściągliwa i chętniej mówi o innych planach względem ciepłowni.
Prezes PEC, Florian Żuczek i burmistrz najchętniej włączyliby ją do konsorcjum tworzonego przez MPEC Tarnów. - W dużej grupie mielibyśmy większe szanse na pieniądze z programów ochrony środowiska, tych krajowych i unijnych - wyjaśnia Żuczek.
Magistrat nie wyklucza jednak zgody na ofertę Magnezytów.