Emilia Wilk z Kupna urodziła się z ciężką wadą serca. To zespół Fallota, atrezja zastawki tętnicy płucnej, pień płucny i tętnice płucne skrajnie hipoplastyczne. Takich wad nikt w Polsce i Europie nie rekonstruuje, dlatego jedyną szansą dla dziewczynki była operowacja w Stamford w USA.
Koszt takiej operacji to az 7 mln zł. Rodzice i mnóstwo osób dobrej woli na wszystkie możliwe kwoty starali sie zebrać tę ogroną sumę. Dzięki decyzji NFZ, kontynuowanie zbiórki nie będzie już konieczne, a dziewczynka otrzyma szansę na odzyskanie zdrowia!
- Udało się to dzięki Waszemu ogromnemu wsparciu, dzięki Waszej modlitwie oraz wierze, w to, że Emilka dostanie szansę na to, aby żyć. To dzięki Wam, macie WIELKĄ MOC! Nigdy nie zapomnimy Waszego zaangażowania oraz tego, jak walczyliście o każdą złotówkę dla naszej córeczki. Dziękujemy z całego serca każdej osobie, która wsparła naszą zbiórkę. Chcielibyśmy osobiście każdego uściskać. Pamiętajcie, że dobro wraca! - pisze w poście mama Emilki.
Jak informuje, zgromadzone do tej pory w ramach zbiórki kwoty, zostaną przekazane na dodatkowe koszty leczenia, które nie są uwzględnione w kosztorysie (min. transport, zakwaterowanie, rehabilitacja), a które mogą powstać przy tak inwazyjnej operacji, jaka czeka Emilkę.
- Pamiętajcie proszę, że Emilka ma zaledwie 7 miesięcy, jej serduszko będzie rosło, tym samym będzie wymagało na pewno kolejnych zabiegów. Dzięki Waszej ofiarności mamy zabezpieczone środki na kolejne etapy leczenia - tłumaczy mama. - W tej chwili ustalamy wszystkie szczegóły naszego wyjazdu, mamy w związku z tym mnóstwo formalności do załatwienia, a ważne jest to, aby Emilka jak najszybciej znalazła się w Stanford - dodaje.
Kobieta informuje też, że wpłatę w wysokości 190 tys., którą Emilka otrzymała od rodziców zmarłego Kubusia Zwierzchowskiego, zostanie przekazana na inne dziecko.
- Mamy już wybrane. W najbliższych dniach poinformujemy Was kogo chcemy wspierać - pisze.
Mama Emilki obiecała na bieżąco informować o tym, jak przebiegła operacja i jak bedzie przebiegało leczenie.
Działalność w grupie Ratujmy serce Emilki dobiega końca.
- Dziękujemy Wam za wasze wielkie serca! - kończy wpis mama Emilki.
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?