Szkoła mieści się tuż przy drodze gminnej i powiatowej. W ciągu doby przejeżdża tędy wprawdzie 20 do 30 samochodów.
Zakręty na nich powodują jednak, że kierowcy wpadają do rowów. Niedawno auto wjechało nawet w ogrodzenie szkoły. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Podobnych zdarzeń było tu już kilkanaście w ciągu kilku lat.
Uczniowie boją się, że może tu dojść do tragedii. Chcą, by władze gminy i starostwa zapewnili im bezpieczne dojście do szkoły. W jaki sposób?
- Poprzez postawienie tu znaków. Są już zamówione. Drogowcy postawią w okolicy szkoły w sumie dwa znaki "A-17 Dzieci" i cztery "B-33 Ograniczenia prędkości do 30" - wyjaśnia Lucjan Osiadły, dyrektor Szkoły Podstawowej w Borku Starym.
To jednak nie wszystko. Uczniowie, żeby dostać się do szkoły, muszą pokonać też ruchliwą drogę wojewódzką. Szczególnie w godzinach porannych i popołudniowych, kiedy uczniowie idą bądź wracają z lekcji. Mają problem z przejściem przez drogę wojewódzką. Chcą więc, by drogowcy wyznaczyli przejście dla pieszych w okolicy Domu Ludowego i wybudowali chodnik na całej długości drogi. A to oznacza, że drogowcy musieliby położyć kostkę na 4 km.
Jest jednak na to szansa. Drogowcy stawiają jednak warunek. Jeśli gmina wyłoży pieniądze na projekt, oni sfinansują prace budowlane.
- W imieniu uczniów już przedstawiłem na sesji sprawę chodnika. Radni obiecali, że zajmą się tym jesienią na sesji budżetowej - dodaje dyrektor szkoły.
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Mąż Peretti świętuje rocznicę ich związku. Ma jedno życzenie. Poruszające słowa FOTO
- Elżbieta Romanowska ujawniła sekret "NND"! Już wiadomo, kto pociąga za sznurki
- Tak po latach wygląda grób Jacka Chmielnika. Jeden szczegół łamie serce [ZDJĘCIA]
- Rutkowski idzie do sądu z matką swojego syna! Wcześniej miało dojść do spotkania...