Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczennica z Leżajska najlepszym polskim tłumaczem w międzynarodowym konkursie

Małgorzata Motor
Fot. Archiwum prywatne
Rozmowa z Beatą Skoczylas, uczennicą Zespołu Szkół Licealnych im. Bolesława Chrobrego w Leżajsku, o konkursie dla młodych tłumaczy.

Zostałaś najlepszym polskim tłumaczem w konkursie Komisji Europejskiej. Co to był za konkurs?

To był konkurs tłumaczeniowy. Polegał na przetłumaczeniu tekstu w ciągu dwóch godzin. Był bardzo prestiżowy, bo organizowany przez Komisję Europejską. To nadawało mu znaczną wagę. Oceniali nas tłumacze z Brukseli, co też nie było bez znaczenia.

Jaką miałaś konkurencję?

Oprócz mnie z mojego Zespołu Szkół Licealnych w Leżajsku brało udział jeszcze czterech uczniów. Z każdej szkoły mogło brać udział maksymalnie pięcioro uczniów. Oprócz naszego liceum uczestników wystawiło jeszcze 50 innych szkół z Polski, czyli tyle, ile mamy miejsc w Parlamencie Europejskim. Do rywalizacji mogło stanąć w sumie nie więcej niż 250 uczniów z Polski.

Czym należało się wykazać podczas tego konkursu?

Zdolnością szybkiego tłumaczenia i znajomością gramatyki. Właściwie wyczuciem, jak przełożyć tekst z angielskiego, żeby dobrze brzmiał w języku polskim. Największą trudnością podczas tego konkursu był czas. Został ograniczony do tylko dwóch godzin. To było więc dość stresujące. Trzeba było się szybko uwinąć i odpowiednio rozłożyć pracę, żeby ze wszystkim zdążyć.

Kiedy zaczęłaś się uczyć języka angielskiego?

Już w przedszkolu, kiedy miałam pięć lat. Potem jeszcze chodziłam na zajęcia, kiedy miałam siedem lat. Później miałam przerwę, a potem zaczęłam się uczyć w czwartej klasie szkoły podstawowej. I uczę się tego języka do tej pory.

Jak uczyć się angielskiego, żeby były widoczne takie efekty jak w twoim przypadku?

Na pewno trzeba dużo słuchać, bo języka używa się głównie do tego, żeby przecież mówić. Dużo mi daje to, że wsłuchuję się w dialogi w filmach i w teksty piosenek. Samych słówek uczę się poprzez robienie sobie fiszek albo po prostu wypisuję sobie na kartce i robię grupki po pięć lub dziesięć słówek. I tak się uczę.

Czy wiążesz przyszłość z tym językiem?

Tak, planuję wiązać swoją przyszłość z tłumaczeniami, najlepiej tłumaczeniami pisemnymi. Chcę iść na studia lingwistyczne. Taki założyłam sobie plan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24