Turkuć podjadek zadomowił się w twoim ogrodzie? Sprawdź, jak rozpoznać i pozbyć się tego szkodnika niszczącego rośliny

Turkuć podjadek stanowi zagrożenie dla upraw. Wygląd owada nieco przypomina chrząszcza, ale łatwo go odróżnić. Ma dość masywny tułów i odnóża, a także kolce i czułki. Ze względu na kolor brunatny, łatwo wtapia się w otoczenie. Posiada również skrzydła, ale to, jak będą one wykształcone, zależy od środowiska, w którym żyje. Choć na świecie jest ponad 100 różnych gatunków turkuciowatych, w Polsce występuje jeden. Sposób działania nieco przypomina kreci, owad większość czasu spędza pod ziemią. Dzięki budowie ciała łatwo wykopuje podziemne tunele.

Populacja turkucia podjadka spada, nie ma więc mowy o plagach. Jeśli się pojawiają, to w miejscach typowo ekologicznych, gdzie nie stosuje się żadnych środków chemicznych. Jeden czy dwa osobniki nie zasieją spustoszenia w uprawach i nie trzeba się ich pozbywać, jednak większe ilości mogą być zagrożeniem.

Pierwszym sygnałem, że w ogrodzie zalęgły się turkucie, jest wygląd ziemi. Tam, gdzie żerują szkodniki, pasy są uniesione, jakby przekopane, a rośliny mogą więdnąć i obumierać. Turkucie podjadki lubują się w korzeniach i bulwach, ale ze względu na wszystkożerność, mogą też sięgać po owoce (np. truskawki), pędy, a nawet inne żyjące stworzenia, jak dżdżownice. Owady wydają też dźwięki, podobne do świerszczy, dlatego w okresie godowym, przed złożeniem jaj przez samice, można usłyszeć charakterystyczny furkot.

Turkucie wabi zapach żyznej wilgotnej gleby, przyciąga je również woń kompostu lub końskiego obornika. Dlatego oprócz łąk czy polan, chętnie wędrują do naszych ogrodów lub działek. Do naturalnego zwalczania szkodnika najczęściej stosuje się pułapki. Tam, gdzie widać wydrążone korytarze, ogrodnicy ustawiają słoiki z rynienkami i codziennie wyłapują owady. W środku takiego słoika można umieścić wabiący go czynnik, np. koński obornik.

- Innym sposobem jest wyłapywanie dorosłych osobników lub też wlewanie wężem wody w korytarze owadów i wyłapywanie tychże po ich wyjściu na powierzchnię – dodaje ŚODR Modliszewice.

Skuteczne może okazać się wlewanie oleju roślinnego lub roztworu wody z płynem do naczyń.

Można też postawić na zapachy, których turkucie podjadki nie lubią. Posadzenie w ogrodzie szałwii lub macierzanki może zniechęcić je do żeru. „Turkucie nie lubią zapachu olszy czarnej i kropli miętowych dlatego można wlewać do tuneli wyciąg z olszy albo krople”, przekonuje Polski Związek Działkowców. Użycie środków chemicznych jest ostatecznością. Usunie wprawdzie owady, ale może zaszkodzić roślinom lub innym żyjącym w ogrodzie stworzeniom.

Źródła: PZD, ŚODR Modliszewice