Budując kładkę w 2012 roku wykonawca zdecydował się zastosować na niej elementy z kameruńskiego drewna azobe bogossi. To gatunek twardy do tego stopnia, że do jego obróbki trzeba było używać specjalnych narzędzi. Niestety poręcze, na których zastosowano deski nie wytrzymały próby czasu i w naszych warunkach atmosferycznych szybko zaczęły się odkształcać. Doraźna naprawa nie przyniosła efektu. Dlatego miasto zdecydowało się na wymianę drewna.
Prace właśnie się rozpoczęły i potrwają do końca tygodnia. Stare poręcze są demontowane, a w ich miejsce wykonawca robót montuje nowe, wykonane z drewna dębowego. Po odpowiedniej impregnacji ma ono wytrzymać dłużej, niż materiał sprowadzony z Kamerunu.
Koszt remontu wyniesie 127,8 tys. zł. Firmę, która go prowadzi udało się znaleźć dopiero w trzecim przetargu. W poprzednich umów nie udało się podpisać najpierw z powodów formalnych, a później ze względu na zbyt wysoką cenę, która o 100 tys. zł przekraczała kwotę zapisaną na ten cel w budżecie miasta. Wybudowanie kładki kosztowało 12,5 mln zł. Zastąpiła ona ruchliwe przejście dla pieszych, które przez lata funkcjonowało między Podkarpackim Urzędem Wojewódzkim a dojściem do dworca PKS.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorosły syn Grechuty uciekł z domu na dwa lata. Prawdę powiedział po jego śmierci
- Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani muszą sporo nadrobić...
- Syn Bachledy-Curuś poszedł z ojcem w miasto! Przypomina mamę? | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy