W schronisku dla bezdomnych przy ul. Styki w Rzeszowie jest 80 miejsc.
- Oprócz tego mamy przygotowany specjalny kontener z 3 łóżkami. Tam przebywają te osoby, które np. przywiezie wieczorem policja i nie ma pewności co do ich stanu zdrowia. Umieszczamy tam nowoprzybyłych, żeby ewentualnie nie zainfekowały innych podopiecznych
- opowiada Marek Twaróg, dyrektor Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
Kontener jest ogrzewany, ma łazienkę. Bo zgodnie z wytycznymi wojewody w schroniskach musiały zostać utworzone specjalne izolatoria, gdzie przebywają osoby zakażone koronawirusem lub z jego podejrzeniem.
W schronisku Brata Alberta nie brakuje maseczek, rękawiczek, płynów dezynfekcyjnych i ozonatorów tak potrzebnych w czasie pandemii, które zapewnił samorząd województwa. Dyrektor wyjaśnia też, że bezdomni, aby dostać się do schroniska, nie muszą ze sobą przynosić ze negatywnych badań na COVID-19.
- Obejmujemy naszych podopiecznych z Rzeszowa kompleksową opieką. Mają lekarza rodzinnego, są zarejestrowani w urzędzie pracy oraz przebywają pod opieką MOPS-u. Nawet jeśli wychodzą z naszego ośrodka, to opieka lekarza nadal im przysługuje. Dlatego prosiliśmy, aby w okresie pandemii ludzie przynosili takie zaświadczenie, że są zdrowi - dodaje dyrektor ośrodka.
Są jeszcze wolne miejsca
Przepełnienia w schronisku na razie nie ma. To zasługa ustawy o pomocy społecznej. Wymusiła ona na gminach zaopiekowanie się osobami bezdomnymi pochodzącymi z ich terenu.
- Ustawa obliguje gminy do utworzenia schroniska lub noclegowni. Jeśli takich miejsc nie mają, muszą podpisać porozumienia z innymi gminami, w których takie miejsca są
- tłumaczy Marek Twaróg.
Schronisko Brata Alberta to jednak nie tylko łóżko i ciepła zupa. W Rzeszowie jest stolarnia, gdzie bezdomni mogą majsterkować. Prowadzony jest też kurs cukierniczy i kucharski.
Jadłodajnia działa, ale bez stołówki
Mimo pandemii Towarzystwo Brata Alberta wydaje też codziennie ciepły posiłek dla potrzebujących z zachowaniem reżimu sanitarnego. Przed pobraniem posiłku, wyznaczony podopieczny schroniska, dezynfekuje wszystkim ręce. Nie działa jednak stołówka. Dlatego też powstało specjalne zadaszenie, które ma chronić czekających w kolejce przed deszczem, czy śniegiem.
PRZECZYTAJ TEŻ: Akcja Zupa na Placu w Rzeszowie. Gotujemy, częstujemy, rozmawiamy, pomagamy
- Na okres zimowy, do 15 marca w Rzeszowie działają dodatkowe dwa punkty wydawania posiłków. Jeden przy ul. Okrzei, a drugi przy ul. Broniewskiego na Baranówce - wymienia dyr. Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
W Święta Bożego Narodzenia pandemia nie pozwoli na tradycyjne spotkanie wigilijne. 24 grudnia w jadłodajni przygotowany zostanie barszcz wigilijny oraz pierogi, które potrzebujący otrzymają dodatkowo oprócz posiłku.
- Chcemy, aby mieli taką namiastkę świąt - tłumaczy Marek Twaróg.
Schronisko prowadzone przez Rzeszowskie Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta działa już 32 lata.
FLESZ: Szlachetna Paczka na ostatniej prostej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wiemy, ile za krzesła zapłaciła Lara Gessler! Cena nie na kieszeń przeciętnego Polaka
- Scysja na planie "Nasz Nowy Dom". Romanowska nie ma posłuchu wśród uczestników?!
- Smaszcz mówi o ślubie Cichopek i Kurzajewskiego, będą MIELI DZIECKO?! TYLKO U NAS
- Janina z "Sanatorium" OBNAŻA Tadeusza! Wciska gadżety z jej intymnymi zdjęciami?!