Trener Sokoła Łańcut zaprasza na mecze

- Sokół ma za sobą lato, które mogło psychicznie podmęczyć.
- W Polsce wiele klubów ma kłopoty finansowe i nas też one dotknęły. Zmiany w zarządzie nie ułatwiały sytuacji. W pewnym momencie było bardzo ciężko, ale udało się wybrać prezesa. Przy tej okazji ukłony w stronę Roberta Tendaja za to, że w trudnej sytuacji zdecydował się popracować na tym stanowisku.

- Sokół został podkarpackim jedynakiem w I lidze. To niemały prestiż.
- Źle to o nas nie świadczy, ale fajnie byłoby mieć okazję do gry z zespołami z regionu. Zawsze to też więcej widzów na trybunach. Z sentymentem wspominam choćby nasze święte derby ze Zniczem. A to, ze ostaliśmy się w I lidze jest skutkiem tego, że nie żyjemy ponad stan. Niektóre kluby drugiej ligi mają większe budżety i nie mogą uwierzyć, że my ze swoimi środkami utrzymujemy się w wyższej lidze. Jesteśmy odbierani pozytywnie w Polsce. Od agentów dostaję wiele ofert odnośnie młodych graczy.
- Wygląda, że Sokół ma nieco lepszy skład, niż w poprzednim sezonie.
- Od początku szukaliśmy solidnego, podkoszowego zawodnika i powrót naszego Macieja Klimy to dobra wiadomość. Mówię naszego, bo Maciek w Sokole stawiał pierwsze kroki w I-ligowej koszykówce.

- Poza Mateuszem Nitsche, nikt z ważnych graczy nie odszedł?
- I to jest sukces, że mimo problemów, utrzymaliśmy podstawowy skład. Mamy dziesięciu graczy o jakimś stażu. Aczkolwiek przydałoby się dwunastu takich.

- Jest szansa, na większe wsparcie z ławki?
-. Nasi wychowankowie dostawali więcej minut w sparingach i wierzę, że w nowym sezonie zrobią krok do przodu.

- W poprzednim średnia kibiców na meczach Sokoła zmalała.
- Myślę, że ci, co przychodzili na mecze nie narzekali. Wygraliśmy większość meczów u siebie. Pokazaliśmy się w pucharze Polski. Inna sprawa, że na Podkarpaciu ludziom różnie się powodzi. Nie każdy ma pieniądze na rozrywki.

- Bilety zdrożeją?
- Normalny o 2 złote, czyli będzie kosztował 12. Nie są to wygórowane ceny. Poza tym pamiętajmy, że płacąc, kibic wspiera klub, który z trudem wiąże koniec z końcem.

- Kiedy Sokół wychowa zawodnika formatu Jerzego Koszuty?
- Myślimy o młodzieży. Do istniejących wcześniej drużyn kadetów i juniorów, doszli ostatnio młodzicy czyli zespół minikoszykówki Piramidy Szkolnej Marka Jareckiego. Stworzyliśmy też najmłodszą grupę, złożoną z czyli drugo i trzecioklasistów. Wszystkich trenują nasi byli i obecni zawodnicy.

- Jaki będzie sezon dla seniorów?
- Skład nie jest najmocniejszy, ale i nie najsłabszy w lidze. Jeśli kontuzje będą nas omijać, będzie dobrze. Jeśli nie, możemy mieć pod górkę. Myślimy pozytywnie. Jak zwykle chcemy trochę namieszać w rozgrywkach. Z walki o play-off nie rezygnujemy. Zapraszam wszystkich na mecze.