Trener piłkarzy Siarki Tarnobrzeg chwalony przez kibiców z całej Polski

Kibice oglądający mecz minionej kolejki drugiej ligi, w którym Radomiak Radom zmierzył się z Siarką Tarnobrzeg byli zdumieni wyjściowym składem tarnobrzeskiego zespołu. W składzie Siarki było aż sześciu młodzieżowców. Ci młodzieżowcy o mały włos nie sprawili niespodzianki i nie urwali punktów faworyzowanemu Radomiakowi.

Gospodarze wygrali 1:0 po golu zdobytym przez Stanisławskiego i dwóch nie uznanych bramkach zdobytych przez piłkarzy Siarki. Nie uznanie gola zdobytego przez Krzysztofa Ropskiego spokojnie można nazwać skandalem, a ten kto oglądał internetową transmisję z tego spotkanie mógł się tylko łapać za głowę. Sędzia tego meczu nie był w najwyższej formie, ale coś innego niż słaby arbiter było ważniejsze. Kibice w Radomiu byli pod wrażeniem gry młodego zespołu w Tarnobrzega. Nie mogli nadziwić się, że tak młoda drużyna o mały włos nie utarła nosa ekipie „zielonych” jak nazywana jest drużyna Radomiaka.

- Mamy młodą drużynę, która rozwija się z meczu na mecz i jestem z niej dumny. Po meczu w Radomiu jestem rozgoryczony, bo ci młodzi chłopcy nie zasłużyli na porażkę w takich okolicznościach jakie miały miejsce – mówił trener Gąsior.

Szkoleniowiec Radomiaka Verner Liczka przyznał, że w jego drużynie może grać na drugoligowym poziomie trzech zawodników, ale nie sześciu i wyraził szacunek dla postawy szkoleniowca Siarki.

Prezes Spółki Akcyjnej Siarka Tarnobrzeg Dariusz Dziedzic najlepiej wie jak dobrą opinię ma w całym kraju trener Gąsior.

- Wszędzie tam gdzie pojadę, tam słyszę o bardzo dobrej pracy trenera Włodzimierza Gąsiora. Siarka jest dla działaczy i trenerów z całego kraju przykładem bardzo dobrej pracy z młodzieżą. W żadnym innym drugoligowym zespole tylu młodych zawodników nie otrzymuje szansy gry. Przyszłość należy do nas – mówi z dumą w głosie.

Drużyna Siarki po pierwszej kolejce rundy rewanżowej zajmuje szóste miejsce w tabeli. To jest rezultat wysokich umiejętności piłkarzy, trenera Włodzimierza Gąsiora oraz jego asystenta Macieja Wojnara. Piłkarska ekipa Siarki robi dla miasta bardzo dobrą promocję i dobrze się stało, że radni Rady Miasta Tarnobrzega to docenili przyznając piłkarzom 100 tysięcy złotych dodatkowej dotacji. Drużyna i trenerzy zasłużyli jednak na dużo więcej.