Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener PGE Stali Mielec, Kamil Kiereś, po porażce z Rakowem Częstochowa: Do końca wierzyliśmy w zdobycie kontaktowej bramki

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Trenerzy PGE Stali Mielec dostali dziś sporo cennych informacji o swoim zespole.
Trenerzy PGE Stali Mielec dostali dziś sporo cennych informacji o swoim zespole. Anna Jajkiewicz
PGE Stal Mielec przegrała 0:2 z Rakowem Częstochowa w meczu piątej kolejce PKO Ekstraklasy. Tak mecz w Częstochowie ocenili trenerzy obu zespołów.

Kamil Kiereś, PGE Stal Mielec:
Trzeba pogratulować drużynie Rakowa zwycięstwa i życzyć powodzenia w rywalizacji o Ligę Mistrzów. Do sezonu wystartowaliśmy dwoma remisami, potem była porażka, w ostatniej kolejce zanotowaliśmy zwycięstwa, które dodało nam sporo animuszu. To było dobre spotkanie i płynęło z niego sporo argumentów, które chcieliśmy transportować na mecz z Rakowem. Wydaje mi się, że przyjechaliśmy z dobrym nastawieniem mentalnym. Wiedzieliśmy do kogo przyjeżdżamy, ale mieliśmy mentalność nie taką, by jak tu nie przegrać, ale taką by spróbować sprawić niespodziankę.

Z perspektywy całego meczu kluczowym momentem była stracona bramka w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Pierwsza połowa była dosyć wyrównana, choć Raków miał małą przewagę. Mieliśmy dobre momenty na wyprowadzenie kilku akcji. W wielu dobrych fragmentach zabrakło nam większego luzu. Było za dużo nerwowości, prostych strat, przez które dobre akcje nam się urywały. Po przerwie próbowaliśmy wejść w posiadanie piłki, konstruowanie akcji, podchodzenie do wyższych stref pressingowych. Po przerwie Raków był na tyle zdeterminowany i chciał zamknąć ten mecz. Nie widzieliśmy Rakowa by cofał się na własną połowę. Po zmianach w składzie nieźle wyglądaliśmy w ostatnich 20 minutach. Pokazaliśmy dużą energię, duży gry pressingowej. Oddaliśmy strzały, mieliśmy swoje sytuacje. Wychodząc wysoko, nadziewaliśmy się na kontry. Do końca wierzyliśmy w zdobycie kontaktowej bramki. Chcieliśmy powalczyć, nie cofnęliśmy się. Jesteśmy odmienionym zespołem. Każdy mecz dodaje nam nowych informacji o zawodnikach, o zespole. Mogliśmy dziś zweryfikować pewne rzeczy na tle mocnego rywala.

Dawid Szwagra, Raków Częstochowa:

Gratuluję dla mojej drużyny: nie tylko za wynik, ale też za grę. Kontrolowaliśmy mecz, zarówno w ataku, jak i w obronie byliśmy lepszym zespołem. Dokonaliśmy w składzie aż 6 zmian, ale utrzymaliśmy to, co najważniejsze, czyli skuteczność w ataku i dobrą organizację gry w obronie. Przed nami duża dynamika działań. Równo z końcowym gwizdkiem rozpoczęliśmy przygotowania do wtorkowego meczu z FC Kopenhaga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24