Tragedia we Włoszech. 13-letnia dziewczyna, amatorka konnej jazdy, zginęła od kopnięcia w twarz

Do tragedii we Włoszech doszło w piątek 8 marca. 13-letnia Arianna Giaroli z Carpi koło Modeny, trenowała w szkole jazdy konnej. Podczas treningu towarzyszyła jej koleżanka. W trakcie pobytu w stajni zwierzę kopnęło 13-latkę w twarz. Ariana upadła na oczach przyjaciółki. Ta pobiegła do instruktora, wezwano pogotowie.

Nie widziałem tego wypadku, ona szła obok konia, a wraz z nią była dziewczyna w tym samym wieku, która natychmiast przyszła do mnie zadzwonić. Zobaczyłem ją na ziemi, gdy była już nieprzytomna — mówił instruktor.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

13-latka została przetransportowana helikopterem do szpitala Maggiore w Parmie. Została przyjęta na oddział intensywnej terapii. Stan określono jako bardzo poważny. Niestety, lekarzom nie udało się uratować jej życia. Zmarła w sobotę około godziny 13:00, gdy lekarze stwierdzili śmierć mózgu. Rodzina dziewczyny jest w rozpaczy. Tak samo pracownicy stadniny, w której zmarła nastolatka trenowała trzy lata.

W sprawie śmierci 13-letniej Arianny wszczęto śledztwo. Śledczy będą mieli za zadanie odtworzyć dokładną dynamikę wypadku i warunki bezpieczeństwa, w jakich doszło do zdarzenia.

Rodzice dziewczynki wyrazili już zgodę na pobranie narządów córki. Arianna była uczennicą gimnazjum Guido Fassi w Carpi. Chciała zdawać do szkoły średniej Manfredo Fanti, o profilu społeczno-ekonomicznym. Marzyła o tym, żeby zostać trenerką jazdy konnej.

Źródło: Ilrestodelcarlino.it

rs