Tomasz Zubilewicz: to może być najgorętszy tydzień tego roku

Otwierają się przed nami bramy piekieł - straszą niektórzy meteorolodzy. Będzie aż taki skwar?

Wszystko wskazuje na to, że to będzie najgorętszy tydzień roku, bo to ciepło już do nas zaczęło docierać. W niedzielę mieliśmy 30 - 31 st. C na zachodzie kraju. Kolejne porcje gorącego powietrza będą teraz napływać. Rzeczywiście, zrobi się niemiłosiernie gorąco. W najgorętszej chwili dnia będziemy mieli wrażenie, jakbyśmy byli na pustyni. We wtorek prognozowane są 34 st. w cieniu, w środę do 35, w czwartek do 36. Koniec tygodnia to kulminacja upałów. Przypuszczamy, że z temp. 38-39 st. C, a niewykluczone, że gdzieś nawet powyżej 40.

Dotychczasowy rekord zanotowany w Polsce to 40,2 stopnie?

Tak, to temperatura zanotowana w 1921 r. w Prószkowie pod Opolem. Przypuszczam, że teraz cała uwaga ludzi zajmujących się pogodą będzie skierowana w rejon Dolnego Śląska, czy Śląska Opolskiego. Tam spodziewamy się, że temperatura będzie najwyższa a jeszcze ewentualnie Słubice są brane pod uwagę. Generalnie rejony Polski południowej, od lubuskiego, przez dolnośląskie, śląskie, opolskie, małopolskie, po Podkarpacie będą najgorętsze. Szczególnie w miastach niesamowicie ciężko będzie to znieść. Nad morzem temp. będzie niższa o 4-5 st., ale też powyżej 30. Ochłody doda wiatr od wody.

Jak długo żar będzie się lał z nieba i czy to faktycznie ostatni tak ciepły tydzień tego lata?

Boję się tak na razie prorokować. Jedne portale meteorologiczne mówią, że kolejny tydzień też będzie tak gorący, ale są też i takie agencje meteo, które podają, że już od poniedziałku zrobi się chłodniej, więc na dwoje babka wróżyła.

Podczas poprzedniej fali upałów przechodziły gwałtowne burze, nawałnice. Znów jest takie zagrożenie?

Upały zawsze kończą się burzami, więc teraz też należy się ich spodziewać i obawiać. Za 8-10 dni. Podsumowując: czeka nas niebezpieczna pogoda, niekorzystny biometr przy południowym wietrze, gorące noce, więc nie będzie można spać. Zarobią producenci wiatraków. Należy dużo pić, chronić się przed słońcem, udarem. Jeśli się da, unikać pracy na powietrzu. Odradzamy też wysiłek w postaci dłuższych pieszych wędrówek górskich, dłuższej jazdy na rowerze.

Z Rzeszowa wyrusza właśnie pielgrzymka do Częstochowy

To niech dużo wody zabiorą z sobą. Wędrować w taką pogodę... Trzeba mieć duży szacunek dla tych ludzi.

Pan już wypoczywał, czy wakacje dopiero w planach?

Jestem już po urlopie. Końcem maja, początkiem czerwca zwiedzałem Toskanię, gdzie temperatury sięgały także 35 stopni.