Tomasz Zubilewicz: Najmroźniejsze będą noce z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę

Jak to będzie z tą pogodą w nadchodzących dniach? Mróz bardzo da się nam we znaki?

W środę wieczorem do Polski zaczęło napływać bardzo zimne, arktyczne powietrze, które pozostanie z nami co najmniej do niedzieli. Zatem przed nami niezwykle mroźne dni. Na wschodzie kraju, nocami, temperatura może spaść nawet poniżej minus 20 stopni C. W dzień będzie nieco lepiej. W Rzeszowie w czwartek było kilka stopni poniżej zera, w piątek będzie już -12, w sobotę -13, natomiast w niedzielę -10.

Dodatkowo należy się spodziewać przelotnych opadów śniegu i zimnego wiatru z północy, który spotęguje odczucie mrozu. Trzeba się będzie bardzo ciepło ubierać. To podpowiedź dla wybierających się na orszaki.

Które obszary w Polsce będą najzimniejsze podczas świątecznego, przedłużonego weekendu?

Najchłodniej będzie w kotlinach śródgórskich, typu Kotlina Jeleniogórska, Kłodzka, Nowosądecka, Zakopiańska. Poza tym na Suwalszczyźnie.

Czeka nas Armagedon?

Na pogodę składa się kilka elementów. Wszystkie są ważne. To, co za dnia było kałużą, stanie się śliską nawierzchnią. Będzie bardzo szybki wzrost ciśnienia. Gdy w środę wynosiło 979 hPa, w piątek ma osiągnąć 1022. To wzrost o prawie 50 hPa.

Da się nam we znaki ten północny wiatr. Mamy podgląd na plaże Bałtyku. Niektóre są całkowicie zniszczone. Woda wchodzi na ląd. W rzekach Polski północnej mamy tzw. cofkę. Fala idzie od morza w górę rzeki. Niekorzystny będzie biomet. Mówiąc Armagedon, mamy więc na myśli te wszystkie składniki.

Jak zatem nie dać się aurze?

Moja pierwsza rada jest taka, by nie wychodzić na zewnątrz bez energii wewnętrznej, którą da nam energetyczny posiłek. Następna sprawa - najwięcej ciepła tracimy przez głowę, więc obowiązkowo trzeba zakładać czapkę, żeby nas przeziębienie nie złapało. Nawet, jeśli idziemy tylko na chwilę wyrzucić śmieci. Radziłbym także ubierać się na tzw. cebulkę. Każda warstwa stanowi termoizolację. Lepiej mieć więcej i się rozpiąć, niż za mało i szczękać zębami.

Zabierać na mróz małe dzieci?

Przy temperaturze poniżej minus 10 st. C odradzałbym. Na pewno trzeba im będzie zabezpieczyć kremem ochronnym buzie.

Ale dorosłym krótki spacer nie zaszkodzi?

Oczywiście. Aktywność fizyczna jest potrzebna. Ważne tylko, by się właściwie ubrać.

Czekają nas jeszcze tak niskie temperatury tej zimy?

Mówi się, że ujemne temperatury będą nam towarzyszyć przez 3 - 4 tygodnie. Meteorologia norweska podaje, że będą jeszcze na wschodzie tęgie mrozy. Z kolei Niemcy podają, że od wtorku zrobi się cieplej. Trudno na razie wyrokować. Na dwoje babka wróżyła. Pewne, że styczeń będzie najzimniejszy.