MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To może być podkarpacka środa

Tomasz Ryzner
Drużyna Dariusza Kaszowskiego celuje w 6 zwycięstwo w sezonie.
Drużyna Dariusza Kaszowskiego celuje w 6 zwycięstwo w sezonie. Krzysztof Kapica
Komplet pięciu zwycięstw mają szanse osiągnąć dziś nasze męskie ekipy w I i II lidze. O szóstą wygraną powalczy Sokół Łańcut, rewelacja początku sezonu na zapleczu ekstraklasy.

Łańcucianie (3 pozycja) podejmą Astorię Bydgoszcz, która zamyka I-ligową tabelę, mając na koncie same porażki. W zespole znad Brdy wylądował Łukasz Paul, były gracz Sokoła, który w Łańcucie nie umiał się odnaleźć skrzydeł. W Astorii rzuca sprawuje się nieźle - średnio zalicza ponad 7 punktów. Najbardziej znany w zespole rywali jest Artur Gliszczyński (śr. 11,3), który wygrywał w łańcuckiej hali jako gracz Vikingu Gdynia.

- Rywal przegrywa, ale toczy zwykle zacięte mecze, niektóre przegrał minimalnie, więc absolutnie nie można go lekceważyć - wyjaśnia Dariusz Kaszowski, trener Sokoła.

W naszej drużynie zobaczymy wracającego po chorobie Rafała Glapińskiego. Pod znakiem zapytania stoi gra Bartosza Dubiela (wybity kciuk).
W II lidze 3 nasze zespoły zagrają u siebie. Znicz, wicelider tabeli podejmie ostatnią w tabel Cracovię i będzie niespodzianką, jeśli nie wygra wyraźnie.

- W Niepołomicach długo się rozkręcaliśmy. Teraz chcemy od razu mocno zacząć i szybko wypracować przewagę - mówi Maciej Milan, coach jarosławskiej ekipy.

Polonia Przemyśl, podraźniona trzema porażkami z rzędu, zechce się przełamać w meczu z Unią Tarnów (4 miejsce). Ta przegrała dotąd tylko raz.

- Unia nie pokazuje cudów. Wygrywa w końcówkach, po dogrywce - ocenia Krzysztof Młot, trener "Niedźwiadków". - Mam nagrany jej mecz i jestem pewien, że stać nas na zwycięstwo.
Optymizm panuje też w zespole AZS-u Politechniki Rzeszowskiej (11), która zmierzy się z Hawajskimi Koszulami Żory (9), czyli starymi znajomymi z turniejów barażowych o awans do II ligi.

- W półfinale przegraliśmy, ale w finale w Przemyślu byliśmy górą - wspomina Filip Kosim, II trener akademików. - To silny fizycznie zespół, wybiegany, wysoko broni, ale możemy wygrać.

MOSiR Krosno, lideru tabeli bez porażki, czeka mecz w Limanowej z Limblachem (8).

- Jedziemy do górali, trzeba się nastawić na twardą walkę - mówi Ryszard Żmuda, coach krośnian. - Wygrywamy, ale szukam sposobu, aby lepiej wchodzić w mecz i szybciej budować przewagę. Może coś zmienię w rozgrzewce. Jeśli chcemy uniknąć wpadki, psychiczne nastawienie przed grą musimy mieć inne.

Smaczku rywalizacji doda obecność w Limblachu Andrzeja Peciaka, snajpera MOSiR-u z czasów, gdy po raz pierwszy prowadził go Żmuda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24