Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To koniec koszykarskiej drużyny AZS-u Rzeszów

Tomasz Ryzner
13 lat temu AZS rozwiązał po raz pierwszy zespół koszykarek. Jutro zrobi to prawdopodobnie po raz drugi.
13 lat temu AZS rozwiązał po raz pierwszy zespół koszykarek. Jutro zrobi to prawdopodobnie po raz drugi. KRZYSZTOF KAPICA
- Wszystko wskazuje na to, że nie zgłosimy zespołu do rozgrywek - mówi Wilhelm Woźniak, prezes AZS-u. Oznacza to, że po 7 latach Rzeszów ponownie będzie pozbawiony będzie seniorskiej żeńskiej drużyny koszykówki.

Znane nazwiska

Znane nazwiska

Przez AZS w ostatnich latach przewinęło się kilka znanych w kraju nazwisk. Do ekstraklasy awansował z nim trener Wojciech Downar-Zapolski, były mistrz Polski z Wisłą Kraków. W poprzednim sezonie nad Wisłokiem prawdopodobnie swój ostatni sezon w karierze rozegrała Anna Wielebowska, była reprezentantka kraju, olimpijka z Sydney.

Jeszcze rok temu AZS po raz drugi w swej historii grał w ekstraklasie. Utrzymał się w niej, ale z przyczyn finansowych musiał się z niej wycofać.

W I lidze podopieczne trenera Pawła Lenika radziły sobie całkiem dobrze; wprawdzie przez kontuzje nie awansowały do pierwszej czwórki, ale w II fazie sezonu, mimo wąskiego składu, wygrały większość meczów i zajęły 5 pozycje.

Bez sponsorów, bez budżetu

Zostało SSK

Jeśli AZS wycofa się z rozgrywek, jedynym seniorskim, koszykarskim zespołem w stolicy Podkarpacia będzie SSK, występujący w męskiej III lidze. Z takim stanem posiadanie Rzeszów wejdzie w 2015 rok, w którym przypadnie 40 rocznica zdobycia przez Resovię tytułu mistrza Polski...

W ostatnich miesiącach AZS stracił Opteam SA, jako głównego sponsora, jednak prezes klubu jeszcze walczył. - Nie przesądzałem sprawy, ale nadchodzi 15 lipca, pora zgłaszania drużyn do rozgrywek i trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Nie mamy widoków na zbudowanie budżetu. Dalsza szarpanina nie ma sensu - mówi Woźniak.

Koszt rozegrania sezonu na zapleczu ekstraklasy to kilkaset tysięcy złotych. - W poprzednim sezonie wydaliśmy około 350 tysięcy - mówi prezes.

- Przed nowym mamy obiecane wsparcie Uniwersytetu Rzeszowskiego, który zapewniłby zakwaterowanie, transport, ewentualnie stypendia dziewczyn. Niestety, brakuje strategicznego sponsora. Opteam zapowiedział znaczące obniżenie pomocy.

Nie chcą świecić oczami

Woźniak próbował szukać ratunku u Wiesława Ptaszka, szefa Handlopexu (pomagał swego czasu koszykarzom Politechniki Rzeszowskiej). - Dzwoniłem kilka razy, ale nie udało mi się z nim skontaktować. Wysłaliśmy sos także do Urzędu Miasta. Czekamy na odpowiedź,. Otrzymaliśmy stamtąd 70 tysięcy na ten rok, co pozwoliło zakończyć finansowo poprzedni sezon. Nie spodziewam się, że dostaniemy kolejne, konkretne wsparcie.

Zgłoszenie do rozgrywek wymaga wydania 8 tysięcy złotych.

- Mamy przygotowane dokumenty. Z licencją nie byłoby problemu, nie zalegamy nikomu żadnych pieniędzy. Procedurę zgłoszenia można trochę przeciągnąć, tyle trudno poważnie myśleć o udziale w rozgrywkach. Byłoby nieodpowiedzialne podpisywać umowy z koszykarkami, rezerwować halę , mając jedynie część budżetu Skończyłoby się tym, ze po kilku miesiącach musielibyśmy zwijać żagle i świeć oczami przed zawodniczkami, ligą i tak dalej - podkreśla Woźniak.

Znów wszystko od nowa

Jutro w AZS-ie zbierze się zarząd i podejmie ostateczną decyzje. W rozgrywkach o awans do I ligi AZS też nie planuje na razie uczestniczyć. Wprawdzie współpracował z Siódemką Rzeszów, ale w poprzednim sezonie nie wystawił do rozgrywek zespołu i na ten rok nie otrzymał z ratusza pieniędzy na szkolenie młodzieży.

- Zawodniczek do gry na najniższym poziomie w tej chwili nie posiadamy. Kiedy rozpocznie się rok akademicki, okaże się na kogo możemy liczyć. Popracujemy nad miejscową kadrą, a jeśli zbierzemy środki rozpoczniemy wszystko od nowa - dodał Woźniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24