Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

The Poise Rite: zagramy koncerty w Rzeszowie i Cieszanowie

Grzegorz Król
Od lewej: Oleg, Bartek i Krystian.
Od lewej: Oleg, Bartek i Krystian. Fot. Krzysztof Budzioch
Rozmowa z Bartłomiejem Zaborowskim, wokalistą i gitarzystą zespołu The Poise Rite.

- W tym roku nieco odpuściliście granie w Polsce, a tu nagle dwa koncerty na Podkarpaciu. Jakiś sentyment, czy tak po prostu wyszło?

- W tym roku w ogóle odpuściliśmy sobie granie koncertów. Czasami jest taki moment, że zamykasz się na rok i dłużej w sali prób i ciężko z niej wyjść. Nam jest ciężko już od dwóch lat, wydostać się i wrócić na scenę z regularnymi koncertami. Oczywiście nie dlatego, że nie mamy pomysłów. Czasami jest ich za dużo na raz i ciężko zdecydować co wybrać na płytę. Mam nadzieję, że w obecnej chwili jesteśmy już na dobrej drodze do ukończenia materiału i rozmów z wydawcami.

Koncerty na Breakout Festiwal i Rzeszoff artFestiwal są nam po drodze do rodzinnych domów, dlatego bardzo chętnie przyjęliśmy propozycje organizatorów.

- A propos koncertów. Mieliście wystąpić przed Kravitzem na krakowskich Wiankach. Do koncertu nie doszło. Co się stało?

- Poruszasz bardzo nerwowy temat i nawet nie wiem czy oficjalnie mogę wypowiadać się na temat organizatora jakim jest Krakowskie Biuro Festiwalowe. Ogólnie rzecz biorąc - popełnili tak wiele błędów przy produkcji tego koncertu, że na pięć minut przed naszym występem, okazało się że nie zagramy. Nie pytaj mnie o szczegóły, bo szkoda na to miejsca w gazecie. Reasumując - zła organizacja, błędne decyzje oraz brak doświadczenia ludzi tam pracujących.

- Wspomniałeś o pracy nad płytą, którą planujecie wydać jesienią. Czego możemy się po niej spodziewać?

Zespół The Poise Rite powstał ponad 10 lat temu w Rzeszowie. Po kilku przetasowaniach z pierwszego składu zostali Bartłomiej Zaborowski i Krystian Kwolek. W Anglii, gdzie od kilku lat przebywają, dołączył do nich łotewski perkusista Oleg Samsonow. W trakcie weekendu zagrają dwa koncerty na Podkarpaciu - w piątek w trakcie Breakout Festiwalu w Cieszanowie, a w sobotę - na rzeszowskim Rynku. Później wracają do pracy nad nową płytą, która powinna ukazać się jesienią.

- Ten album zapowiadamy już w sumie bardzo długo… (śmiech). Na pewno będzie po polsku. Tak zdecydowaliśmy i przez to też mamy opóźnienie, bo ciężko mi było przestawić się w drugą stronę - ze śpiewaniem i pisaniem tekstów po polsku. Okres wahań mamy już na szczęście za sobą i teraz praca idzie do przodu w szybkim tempie. Muzycznie będzie jaśniej i bardziej przestrzennie, choć będą i takie numery, w których zaglądamy w bardzo ciemne i zimne zakamarki muzyczne. Ogólnie rzecz biorąc -przypuszczam, że będzie to stary, dobry The Poise Rite.

- Rozstaliście się z wytwórnią EMI. Kto wyda ten krążek?

- Tego jeszcze do końca nie wiemy. Wiem natomiast, że nasz polski management rozmawia z kilkoma potencjalnymi wytwórniami. Po rozwodzie z EMI nie chcemy decydować się na kolejną wytwórnię za szybko. Jak ktoś wydaje twoją muzykę, to tak jakbyś oddał kawałek siebie w obce ręce i chcesz żeby ten ktoś szanował tę część ciebie. Często jest problem z tym w realnym polskim showbiznesie, którego tak naprawdę nie ma w naszym kraju. Dlatego też bardzo ostrożnie dobieramy ludzi z którymi chcemy i będziemy pracować w przyszłości.

- Powiedz jeszcze kiedy na dobre wracacie z Anglii? The Poise Rite miał tam wyjechać po to, żeby zarobić na teledysk. I było to dobre kilka lat temu...

- W związku z tym, że płyta będzie śpiewana po polsku to i my będziemy o wiele częściej w kraju. Chcemy się bardzo mocno przyłożyć do promocji tego albumu i na pewno jeszcze nie raz pojawimy się na Podkarpaciu z koncertami. Co dalej - czas pokaże. Póki co zapraszamy na koncerty w piątek i sobotę. Na pewno zagramy w ich trakcie część nowego materiału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24