Texom Stal Rzeszów będzie szturmować twierdzę Opole. Czy ją zdobędzie?

Dwa tygodnie temu mecz na szczycie trzeciego żużlowego frontu w Rzeszowie zakończył się remisem 45:45. Teraz gospodarzem będą opolanie, co stawia ich w roli faworytów, ale goście wcale tak nie myślą.

Na pewno wierzę w drużynę, na pewno będzie to także trudny mecz, ale myślę, że jednak łatwiejszy niż u nas

- twierdzi Paweł Piskorz, menedżer stalowców.

Rzeczywiście, podczas konfrontacji na owalu przy Hetmańskiej, rzeszowianie mieli ogromnego pecha. Defekty motocykli, upadek Mateusza Majchera i kontuzja tego podstawowego juniora, błąd arbitra. Dużo było przeciwności losu.

Dużo czynników wpłynęło na to, że wynik był, jaki był. Trudno, mamy to za sobą. Drużyna jest na tyle mocna, że mam nadzieję, iż w niedzielę w Opolu pokażemy się z jak najlepszej strony. To, że Kolejarz pozostaje niepokonany na własnym torze nie ma dla nas żadnego znaczenia. My na naszym torze też jesteśmy niepokonani. Liczę, że uda nam się zdobyć twierdzę Opole

- kontynuuje menedżer Piskorz. -

Pojedziemy w najmocniejszym na dany moment składzie. Takim, jaki ze sztabem uznamy za stosowny. Na razie skład jest awizowany. 24 godziny przed meczem podejmiemy ostateczne decyzje

- kończy Paweł Piskorz.

W Rzeszowie decydował ostatni bieg. Czy także w Opolu tak będzie? Należy się spodziewać wyrównanej walki.

Remis w starciu tych ekip w Rzeszowie był sukcesem opolan. Teraz spodziewam się kolejnego zaciętego spotkania. Nie będę specjalnie zdziwiony, jeśli znowu zdecyduje ostatni bieg. Gospodarze na pewno czują szansę, by pokonać głównego faworyta ligi. Według mnie będą w stanie to zrobić. Typuję wynik 46:44

- to opinia Mariana Maślanki, byłego prezesa Włókniarza Częstochowa dla portalu Polski Żużel.

Na pewno mocniejszy skład ma Texom Stal. Kolejarz nie podał zawodnika, który będzie się ścigał z numerem 12. Rzeszowianie natomiast nie zdecydowali jeszcze po którego ze swoich zagranicznych juniorów sięgną.
Po sześciu meczach opolanie mają punkt więcej od rzeszowian. Wydaje się, że w niedzielnym pojedynku nie będzie remisu.

W dwóch innych meczach 8. kolejki Enea Polonia Piła przegrała w sobotę u siebie z Lokomotivem Daugavpils 33:57 a w niedzielę Grupa Azoty Unia Tarnów zmierzy się u siebie ze Startem Gniezno.

Kolejarz: 9. Filip Hjelmland; 10. Adam Ellis; 11. Robert Chmiel; 12.?; 13. Oskar Polis; 14. Esben Hjerrild; 15. Oskar Stępień.

Texom Stal: 1. Marcin Nowak; 2. Rafał Karczmarz; 3. Jacob Thorssell; 4. Krystian Pieszczek; 5. Peter Kildemand; 6.?; 7. Bartosz Curzytek.

Opole - niedziela (18.06); godz. 15. Sędzia: Tomasz Fiałkowski. Komisarz toru: Michał Wojaczek. Komisarz techniczny: Grzegorz Sokołowski. Przewodniczący jury: Maciej Polny. Wynik pierwszego meczu: 45:45.