Terytorialsi z kompanii saperów szkolili się na Staroniwie. Wśród zadań stawianie zapór minowych. Zobacz zdjęcia

- Należy zacząć od oceny z jakim rodzajem pocisku mamy do czynienia, aby ustalić czy posiada zapalnik, a tym samym ocenić jakie jest ryzyko eksplozji. Specjalna kotwiczka umieszczana jest na każdym pocisku przed wydobyciem, tak aby nim poruszyć. Jeśli po kwadransie nic się nie wydarzy rozpoczynamy wydobywanie - mówi kpt. Grzegorz, dowódca kompanii saperów i dodaje: - Ta praca wymaga wiele cierpliwości i skupienia. Mamy wiedzę teoretyczną, którą podczas szkoleń sprawdzamy w praktyce.

Jednym z zadań żołnierzy z kompanii saperów, było ustawienie zapór minowych. W pierwszej kolejności ustawiali pojedyncze miny, a następnie grupy min. Celem tego zadania było zatrzymanie przeciwnika, kanalizowanie jego ruchów by poniósł jak największe straty.

Zaangażowani w szkolenie żołnierze z 3 PBOT prowadzili także rozpoznanie dróg dojazdowych pod względem potencjalnego występowania przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych, wykrywania i neutralizacji Grup Dywersyjnych Przeciwnika.

- Drużyna rozpoznania inżynieryjnego przećwiczyła również niezbędne elementy udzielania pierwszej pomocy na polu walki, ewakuację rannych oraz przekazanie meldunku MEDEVAC - informuje ppor. Magdalena Mac, oficer prasowy 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.