Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tempo Nienaszów zremisowało z Przełomem Besko. Kontrowersyjny karny w doliczonym czasie gry [ZDJĘCIA]

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Po tej interwencji bramkarza Tempa Mateusza Jurczyka sędzia podyktował rzut karny. W biały m stroju Jakub Szybka
Po tej interwencji bramkarza Tempa Mateusza Jurczyka sędzia podyktował rzut karny. W biały m stroju Jakub Szybka Bogdan Hućko
W meczu XXII kolejki klasy okręgowej, rozegranym w sobotę (16 kwietnia) Tempo Nienaszów zremisowało z Przełomem Besko 1-1. Goście uratowali remis w doliczonym czasie gry z bardzo kontrowersyjnego rzutu karnego.

Mecz gospodarzy z wiceliderem Przełomem Besko był rozgrywany w trudnych warunkach (deszcz, wiatr, grząskie boisko), ale stał na dobrym poziomie. Tempo ruszyło od pierwszej minuty do zdecydowanych ataków i zaczęło dyktować warunki gry. Bardzo aktywni Wojciech Kiełtyka, Marcin Walczyk i Konrad Łukaszewski ostrzeliwali bramkę gości. Groźne były stałe fragmenty gry wykonywane przez Mateusza Kucińskiego. Pewnie bronił Mateusz Tasz, ale defensywa na czele z Wojciechem Pasternakiem i Jakubem Szybką często była wystawiana na poważną próbę przez swoich kolegów ze środkowej formacji. Goście tylko sporadycznie przedzierali się w okolice pola karnego. Tempo grało na dużej intensywności, ale brakowało skutecznego wykończenia akcji. Znakomitej okazji nie wykorzystał Wojciech Kiełtyka, który w 26. minucie z 5 metrów przestrzelił nad poprzeczką bramki Przełomu. Podrażniony niepowodzeniem napastnik Tempa ruszył do ponownego ataku. Minutę później strzał Wojciecha Kiełtyki obronił Mateusz Tasz. Bramkarz Przełomu był w poważnych opałach. Napór Tempa został zwieńczony golem Marcina Walczyka, któremu z prawej strony idealnie piłkę dograł Konrad Łukaszewski. Tym samym napastnik Tempa przełamał niemoc strzelecką gospodarzy w dwóch wcześniejszych meczach z Partyzantem Targowiska i Zamczyskiem Odrzykoń, zakończonych bezbramkowymi remisami.

Przełom swoją grą rozczarowywał, bo w Nienaszowie garstka zmarzniętych kibiców spodziewała się lepszej gry wicelidera. Drużyna z Beska od lat słynie z solidności. Jednak druga część meczu miała podobny przebieg do pierwszych 45 minut. Tempo dążyło do zdobycia drugiej bramki i miało kilka okazji, z których nie wykorzystało żadnej. W 66. minucie Gabriel Gierlasiński pospieszył się ze strzałem, a mógł spokojnie – przez nikogo nie atakowany- przymierzyć. Sporo kontrowersji wywołał faul w polu karnym na Wojciechu Kiełtyce. Sędzia nie zareagował, a na dodatek przyznał rzut wolny dla Przełomu.

Trener Paweł Jaślar rotował składem i ustawieniem. Przesunął m.in. z defensywy do ataku Jakuba Szybkę, zawodnika od zadań specjalnych w Przełomie, który swoją uniwersalnością i umiejętnościami nieraz drużynę z Beska ratował z opresji. Grał nawet na bramce w tym sezonie w meczu z Zamczyskiem Mrukowa. Bardzo ofensywnie po wejściu na boisko zagrał także Tomasz Kapłon. I to przyniosło efekt w samej końcówce meczu.

W doliczonym czasie gry, piłkę zagraną w pole karne przez Konrada Kijowskiego do Jakuba Szybki, bramkarz Tempa Mateusz Jurczyk odbił, a zawodnik Przełomu wpadł w golkipera gospodarzy. Sędzia wskazał na rzut karny, mimo protestów zawodników Tempa. „Jedenastkę” pewnym strzałem wykorzystał Sebastian Wojtoń i tym samym Przełom uratował remis. Po decyzji arbitra IV-ligowego, mającego w środowisku dobrą opinię, pozostał duży niesmak. To była dla gospodarzy krzywdząca decyzja, z którą długo nie mogli się pogodzić.

Oburzenia po meczu nie krył trener Tempa Grzegorz Munia.

– Rzut karny w sytuacji, gdy bramkarz piąstkuje piłkę, a zawodnik w niego wpada, jest dla mnie niezrozumiały. Natomiast kilka minut wcześniej Wojtek Kiełtyka przyjął piłkę w polu karnym i został zaatakowany przez przeciwnika, to rzutu karnego nie było. Nie wiem jaka to jest interpretacja. Na ciężkim boisku zagraliśmy dobry mecz. Szkoda, że nasza gra nie została nagrodzona trzema punktami, bo uważam, że jak we wcześniejszych meczach nie zasługiwaliśmy na zwycięstwo, to dzisiaj zasłużyliśmy. Tylko jeden pan zabrał nam taką możliwość

– podkreślił Grzegorz Munia.

Innego zdania był trener Przełomu Paweł Jaślar.

– Z przebiegu gry na zwycięstwo zasłużyli gospodarze, więc oni mogą czuć większy niedosyt, bo sytuacji stworzyli więcej. Natomiast jeżeli chodzi o karnego, to był ewidentny. „Dudek” (ksywa Jakuba Szybki – przyp. red.) składał się do oddania strzału, bramkarz wpadł w niego. To karny. Nie ma innej opcji. Tempo może czuć niedosyt, bo sytuacji stworzyli więcej w całym meczu. Pamiętam taki mecz, który zremisowaliśmy z nimi u siebie 1-1, w którym Konrad Kijowski nie strzelił karnego, trafialiśmy kilka razy w poprzeczkę i słupek. To co zabrało nam wtedy, oddało dzisiaj. W końcówce zrobiliśmy dużo przesunięć w drużynie. Obaj środkowi obrońcy poszli do ataku. Z przebiegu meczu gospodarze zasłużyli na zwycięstwo, ale karny był ewidentny. Gdyby sędzia wcześniej podyktował karnego dla nich nic byśmy nie powiedzieli

– zaznaczył Paweł Jaślar.

Mecz XXII kolejki (16 kwietnia):
Tempo Nienaszów – Przełom Besko 1-1 (1-0)
1-0 Marcin Walczyk (33), 1-1 Sebastian Wojtoń (90+3, karny)

Tempo: Mateusz Jurczyk – Euzebiusz Słota, Konrad Pęcak, Kamil Wietecha, Mateusz Kuciński - Gabriel Gierlasiński (87 Radosław Majka), Arkadiusz Musiał, Marcin Walczyk, Arkadiusz Majka - Konrad Łukaszewski (52 Hubert Skuba) – Wojciech Kiełtyka; na ławce rezerwowych: Karol Musiał, Radosław Słota, Dominik Romanek, Krzysztof Kiełtyka; trener Grzegorz Munia.
Przełom: Mateusz Tasz – Paweł Deńko, Wojciech Pasternak, Jakub Szybka (90+3 Jakub Jaślar) – Mateusz Folcik (79 Jakub Fydryk), Michał Szychowski (65 Tomasz Kapłon) – Bartłomiej Kijowski (46 Bartłomiej Ostach), Sebastian Wojtoń, Hubert Winiarski (55 Mikołaj Nycz) – Konrad Kijowski – Mateusz Zajączkowski; na ławce rezerwowych: Sławomir Kwiatkowski; trener Paweł Jaślar.
Sędziowali: Jakub Kozner oraz Patryk Augustyn i Mateusz Gumienny. Żółte kartki: Konrad Pęcak, trener Grzegorz Munia – Mateusz Folcik. Widzów około 80.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto