Derby Południa to zawsze spotkanie wyjątkowe zarówno dla kibiców Stali jak i Unii. W tym roku jednak zanim zawodnicy obu drużyn do boju cały stadion minutą ciszy uczcił pamięć Krystiana Rempały, który zmarł właśnie 28 maja zeszłego roku.
Tarnowianie dobrze zaczęli (pierwszy bieg wygrali 4:2), ale trzeba zauważyć, że Michelsen długo męczył się z młodym Wojdyłą. Juniorzy jednak już za moment odrobili straty za sprawą znakomitej jazdy Wiktora Lamparta, który w niedzielę debiutował w lidze na torze przy ul. Hetmańskiej. W kolejnym wyścigu gospodarze również wygrali 4:2 i po raz pierwsz w niedzielę objęli prowadzenie. Dwupunktowa przewaga utrzymała się do końca pierwszej serii, bo w czwartym wyścigu odnotowano remis.
Niestety nie nalepiej dla Stali zaczęła się druga seria startów. W biegach 5. i 6. Unia wygrała podwójnie i wypracowała sobie sześciopunktową przewagę. Dzięki temu trener Stachyra mógł skorzystać z rezerwy taktycznej i tak też zrobił w wyścigu 7. puszczając do boju Grajczonka. Niewiele to jednak dało, bo nie do pokonania był Kenneth Bjerre i Stal wywalczyła tylko remis. Tym sposobem po drugiej serii startów rzeszowianie przegrywali sześcioma punktami.
W biegu ósmym przewagi nie udało się zniwelować, bo wprawdzie najlepszy był Dawid Lampart, ale jego młodszy brat Wiktor upadł i padł remis. Na koleją rezerwę taktyczną rzeszowianie zdecydowali się już w kolejnym wyścigu, a tym razem pojechał Dawid Lampart. Niestety, nie był to udany manewr, bo kapitan Stali przyjechał ostatni, a Unia wygrała 4:2 dzięki czemu jej przewaga wzrosła do ośmiu punktów.
Odrobinę nadziei wlał w serca miejscowych kibiców Josh Grajczonek w wyścigu dziesiątym, w którym wygrał z niepokonanym do tej pory Duńczykiem Kennethem Bjerre. Do rzadko spotykanej sytuacji doszło w biegu jedenastym. Najpierw taśmy dotknął Dawid Lampart, a potem sędzia przerwał powtórkę po przejechaniu przez zawodników pierwszego łuku. Powodem zatrzymania wyścigu było wykluczenie Artura Czai, który po raz kolejny utrudniał start i w efekcie został wykluczony oraz otrzymał żółtą kartkę.
W powtórce jednak najlepszy był Michelsen i dzięki temu tarnowianie utrzymali sześciopunktową przewagę. Unia już przed biegami nominowanymi praktycznie zapewniła sobie zwycięstwo, bo po podwójnym zwycięstwie pary Bjerre - Mroczka w biegu trzynastym ich przewaga wynosiła już dziesięć punktów i tylko jakiś kataklizm mógł im zabrać zwycięstwo w niedzielnym spotkaniu.
Cudu też nie było i w dwóch ostatnich wyścigach zawodnicy tarnowscy zawodnicy wygrali dwukrotnie - w czternastym biegu podwójnie, a w ostatnim 4:2. Ostatecznie więc skończyło się 53:37 dla Grupy Azoty Unii Tarnów, która była zdecydowanym faworytem tego spotkania i potwierdziła, że w tym sezonie będzie jednym z głównych kandydatów do awansu.
Stal Rzeszów - Grupa Azoty Unia Tarnów 37:53
Stal
9. Nicklas Porsing 9 (2,2,2,2,1,0)
10. Mateusz Rząsa NS (-,-,-,-)
11. Josh Grajczonek 13+1 (3,1,1*,3,3,2)
12. Chris Harris 2 (1,0,1,0,0)
13. Dawid Lampart 7 (2,1,3,0,t,1)
14. Patryk Wojdyło 2 (0,1,w/u,1,0)
15. Wiktor Lampart 4+1 (3,1*,w/u)
Trener Janusz Stachyra.
Grupa Azoty Unia
1. Peter Ljung 10+2 (3,2*,1,2,2*)
2. Mikkel Michelsen 10 (1,3,2,3,1)
3. Artur Czaja 6 (2,3,1,w)
4. Artur Mroczka 10+2 (w/u,2*,3,2*,3)
5. Kenneth Bjerre 14 (3,3,2,3,3)
6. Patryk Rolnicki 3+1 (2,0,1*)
7. Michał Nowiński 0 (0,0,0)
Trener Paweł Baran.
NCD - 64,45 s. - uzyskał w 7. wyścigu Kenneth Bjerre. Widzów: 7000. Sędziował: Michał Stec (Krosno).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]
- Zofia Zborowska urodziła! Dała drugiej córce wyjątkowe imię [FOTO]
- Katarzyna Niezgoda zabrała męża na salony. Jej mina zdradza wszystko [ZDJĘCIA]