Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Takich zmian przy leżajskim sanktuarium nie było od 400 lat [ZDJĘCIA, WIDEO]

Małgorzata Motor
Fot. Krzysztof Kapica
Dobiega końca olbrzymia inwestycja przy leżajskiej bazylice i klasztorze oo. bernardynów.

Prace rozpoczęły się jeszcze dwa lata temu. Najważniejsze z nich to renowacja kurtyn murów obronnych, położenie nowej elewacji na klasztorze, przebudowa Placu Mariackiego, budowa Franciszkańskiego Ośrodka Kultury oraz powrót do historycznych ogrodów klasztornych.

- Udało się to wszystko zrobić w ekspresowym tempie, bo w ciągu dziewiętnastu miesięcy. Prace prowadzone były na szeroką skalę, bo zarówno wykonywane były roboty budowlane, jak i konserwatorskie. Ostatnio tak olbrzymia inwestycja miała tu miejsce, kiedy budowano bazylikę, czyli ponad 400 lat temu - zwraca uwagę o. Joachim Ciupa, kustosz sanktuarium.

W ogrodzie rosną zioła

Największe wyzwanie stanowił remont murów obronnych, których długość to ponad pół kilometra. Prace przy nich były żmudne. Trzeba było wyszukiwać odpowiednie materiały, dorabiać specjalnie zamówione cegły. To zajęło bardzo dużo czasu.

- Trudność stanowił też ogród. Trzeba było go całkowicie przebudować. Były tu szklarnie z 80. lat, w których uprawiano warzywa. Już od wczesnej wiosny ludzie przychodzili tutaj, żeby się zaopatrzyć. W ostatnich latach ogród był już mało użytkowany. Teren ten był też zarezerwowany tylko dla zakonników. Teraz ma być ogólnodostępny, zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Został przekształcony na ogród kwiatowy i częściowo również ziołowy. Zioła to przecież specyfika uprawiania przy klasztorach, więc po prostu wracamy do tego. Można je nie tylko podziwiać, ale nawet dotykać i kosztować - uśmiecha się kustosz.

Rośnie tu mięta pieprzowa, bazylia, rumianek, oregano, melisa. Część ogrodu zajmują kwatery kwiatowe z różami czy stokrotkami afrykańskimi. Zachowane zostały też inne elementy historyczne ogrodu. Pozostały dwa stawy. Będą też ukwiecone łąki, które były tutaj zanim ogród został przystosowany do uprawy rolnej.

Nie mniej pracy było przy budowie Franciszkańskiego Ośrodka Kultury. Nie jest on w całości nowy, bo powstał na bazie budynków gospodarczych. Dostosować trzeba było nawet obory. Zakonnicy bowiem do końca lat 90. prowadzili tu gospodarstwo. Sam ośrodek ma służyć grupom, które organizują pomoc dla mieszkańców Leżajska, ale liczne są też grupy duszpasterskie.

- Chcemy, aby tutaj odbywały się również konferencje naukowe, bo leżajska bazylika to nie tylko ośrodek kultu, ale też kultury. W ośrodku jest też sala amfiteatralna na 280 osób. Będzie można organizować na przykład przedstawienia. Dotychczas nie mieliśmy takiego miejsca. Wszelkie większe spotkania odbywały się w bazylice - tłumaczy o. Joachim Ciupa.

Wyburzono olbrzymi ołtarz

Prace były również prowadzone na Placu Mariackim, który przede wszystkim zyskał nową nawierzchnię. Wyburzono tu olbrzymi ołtarz polowy wybudowany kilkanaście lat temu. Nie pasował bowiem do zabytkowej architektury. Teraz powstał mniejszy, który nie zakłóca już harmonii, a jest wystarczający na potrzeby bazyliki.

Bazylika i klasztor oo. bernardynów w Leżajsku to jeden z najcenniejszych zabytków architektury kościelnej z przełomu renesansu i baroku, który dotychczas nie był wystarczająco dobrze zabezpieczony. We wnętrzu bazyliki znajdują się organy z II połowy XVII w., cenne pod względem budowy i bogatego zdobienia. Jedną z najistotniejszych prac było więc zamontowanie instalacji przeciwpożarowych i antywłamaniowych oraz monitoringu.

Inwestycję współfinansowaną z pieniędzy unijnych zrealizowała firma Skanska za prawie 30 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24