Tadeusz Nalepa będzie szedł ulicą 3 Maja w Rzeszowie

Wczoraj 9 osobowa komisja konkursowa, w której zasiadali m.in. znawcy sztuki, wybrała projekt, który opracowali krakowscy artyści: Agnieszkę Świerzowicz - Maślaniec i Marek Maślaniec.

Figura naturalnej wielkości ma stanąć na ul. 3 Maja pod koniec października.

Cień artysty

- Nie sposób będzie jej nie zauważyć - mówi Stanisław Sowa, redaktor naczelny Nowin.

To nasza redakcja dwa lata temu zaproponowała postawienie pomnika pochodzącemu spod Rzeszowa muzykowi. Pomysł spodobał się władzom miasta, które w budżecie zarezerwowały na ten cel 100 tys. zł.

- Najpierw myśleliśmy o ławeczce Nalepy. Ale pomysł muzyka idącego z gitarą wydał nam się bardziej oryginalny - przyznaje Stanisław Sowa.

Co go wyróżnia? - Odbijający się na ulicy cień - mówi Aleksandra Duch - Wąsowicz, zastępca dyr. Miejskiego Zarządu Dróg i Zieleni w Rzeszowie, która zasiadała w komisji. - Na cieniu będzie napis poświęcony muzykowi i nuty. Artyści wykonali taki zabieg, bo w twórczości Nalepy często pojawia się cień - dodaje.

Ławeczka na drugim miejscu

Tadeusz Nalepa - gitarzysta, wokalista i kompozytor, zwany "ojcem polskiego bluesa". Urodził się 26 sierpnia 1943 r. w Zgłobniu k. Rzeszowa, zmarł 4 marca 2007 r. w Warszawie. Założyciel i lider grup Blackout i Breakout. Skomponował m.in. takie przeboje jak "Gdybyś kochał, hej" (do tekstu Jacka Grania) oraz "Kiedy byłem małym chłopcem", "Modlitwa" i "Rzeka dzieciństwa" (do tekstów Bogdana Loebla).

Zwycięzcy dostaną od miasta 30 tys. zł. Za te pieniądze będą musieli zrobić odlew pomnika, a potem nadzorować jego wykonanie przez wybraną firmę.

W sumie na konkurs napłynęło 11 prac. Tylko jedna przedstawiała artystę siedzącego na ławeczce. I to ona zdobyła II miejsce. Wykonał ją Jerzy Dobrzański z Rzeszowa. Dostanie za to od miasta 3 tys. zł. III miejsce i 2 tys. zł przypadło Tomaszowi Wenklarowi z Tych.