- Czy to prawda, że u pani ktoś miał szóstkę w lotto? - nastolatka pyta Annę Młynarską ze sklepu przy ul. Boruty - Spiechowicza na przemyskim os. Kazanów.
- Tak, to u nas - odpowiada pani Anna.
Takich pytań miała więcej. Rano, tuż po otrzymaniu komunikatu z centrali, wywiesiła własnoręcznie zrobioną kartkę z informacją o wygranej. Wiadomość szybko rozeszła się po osiedlu.
- Wymieniam się w pracy z inną koleżanką, ale czuję, że to ja sprzedałem szczęśliwy kupon. Nie mam pojęcia kto mógł wygrać, ale jestem szczęśliwa, że temu komuś się udało - mówi pani Anna.
To niewielki, spożywczo - przemysłowy sklep osiedlowy. Punkt lotto mieści się "przy okazji". Jest szczęśliwy. W lipcu 2010 r. tutaj również padła szóstka. Wówczas wygraną było 2 mln złotych. We wrześniu ub. roku szczęśliwiec trafił tutaj piątkę w lotto. Zgarnął wtedy blisko 7 tys. złotych. Zdarzają się duże wygrane w innych grach, także w losach. Kazanów to osiedle sypialnia, dlatego prawdopodobnie wygrywają miejscowi.
- Po pierwszej szóstce ludzie zaczęli nadawać u nas więcej zakładów. Pewnie tak będzie i tym razem - prognozuje pani Anna.
W ostatnich czterech latach to czwarta szóstka w Przemyślu. W czerwcu 2010 r. szczęśliwiec zgarnął 13,2 mln złotych, miesiąc później ktoś dostał od losu 2 mln złotych. 9,5 mln złotych wygrał szczęśliwiec w kwietniu 2011 r.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"