"Szóstka" w lotto w Przemyślu. Wygrana to 9,5 mln zł

- Przychodzę dzisiaj rano do pracy i lottomat drukuje komunikat, że w naszej kolekturze ktoś trafił szóstkę. Nawet się nie zdziwiłam, w końcu musiało się to kiedyś zdarzyć - opowiada Ewa Gołebiowska.

Kolektura, w której padła szóstka znajduje się w kwiaciarni. Dlatego pani Ewa podejrzewa, że to może zapach kwiatów przyciągnął wielkie pieniądze.

Właścicielką lokalu jest Ewa Mielnik. Nie wiadomo, która z pań przyjęła szczęśliwy zakład.

- Kolektura znajduje się tuż obok dworca PKS, niedaleko są przystanki busów oraz stacja PKP. Ruch jest spory i często grają obce osoby, które akurat czekają na autobus lub pociąg. Kupony kupuje u nas sporo strażników miejskich, bo niedaleko jest komenda, i kolejarzy. Może to ktoś z nich trafił szóstkę - zastanawia się Ewa Gołębiowska.

To już 19. w tym roku Lottomilioner w Polsce, łącznie jest ich już 780. Jest to 33. pod względem wysokości, wygrana w lotto.

W tym roku to druga szósta w Podkarpackiem. Pierwsza padła w marcu w Olszanicy.

W czerwcu ub. roku w kolekturze w Przemyślu znajdującej się na sąsiedniej ulicy, padła szósta z rekordową wygraną 13,5 mln złotych. Rekordem jest 24,6 mln złotych, które w kwietniu ub. roku ktoś wygrał w kolekturze w Elblągu.