Szokująca wystawa antyaborcyjna dotarła do Jarosława

Plakaty zawieszono na ogrodzie jednego ze zgromadzeń zakonnych.

Burmistrz nie wyraził zgody

- W proponowanej nam przez organizatorów formie ta wystawa była nie do przyjęcia - mówi Joanna Mordarska, naczelnik Wydziału Kultury, Turystyki i Promocji Miasta Jarosławia. Urzędnicy poprosili o opinię psychologa z KUL-u i miejscowych księży. Po konsultacjach burmistrz Jarosławia nie wyraził zgody na zawieszenie szokujących banerów w pobliżu ratusza.

Urzędnicy tłumaczą, że w mieście już trwa podobna ekspozycja zorganizowana przez samorząd i księży z okazji Narodowego Dnia Życia.

Telefony mieszkańców
Przed Jarosławiem wystawa była eksponowana w Przeworsku.

- Jestem zbulwersowana. Widziałam, jak zareagowała na te obrazki moja dziewięcioletnia córka. Ta wystawa robi więcej szkody w umysłach dzieci niż pożytku - powiedziała nam mieszkanka Przeworska.

Do burmistrza dzwonili z oburzeniami przeworszczanie.

- Ekspozycja była na terenie prywatnym. Miasto nie miało z tym nic wspólnego - tłumaczy Agnieszka Zakrzewska z magistratu.

Inicjatorzy akcji domagają się wprowadzenia i zaostrzenia kar dla osób, które doprowadzają do zapłodnienia ludzkiej komórki jajowej poza organizmem matki, domagają się zakazu eksperymentów na embrionach i handlu nimi.

Radymno, Przemyśl

Organizatorem wystawy jest Jacek Kotula z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Contra In Vitro". Brak zgody samorządowców omija pokazując wystawę na prywatnych posesjach.

- Wystawę pokażemy w kolejnych miastach według wcześniej zaplanowanego harmonogramu - zapowiada. Z Jarosławia po 10 kwietnia br. ekspozycja pojedzie do Radymna, później ma trafić do Przemyśla.