Szkoły na Podkarpaciu przygotowują się na egzaminy ósmoklasistów. W rygorze sanitarnym

Podobnie, jak matury, egzaminy ósmoklasistów także zostały przesunięte w czasie. Z kwietnia na czerwiec. Powód? Zagrożenie koronawirusem.

Sprawdzian wiedzy rozpocznie się we wtorek o godz. 9 częścią z języka polskiego. Dzień później - matematyka, a w kolejnym - język obcy nowożytny.

Szkoły już przygotowują się do przeprowadzenia egzaminu w szczególnym rygorze sanitarnym narzuconym przez ministerstwa zdrowia, edukacji i sanepid.

Jak to będzie wyglądało, opowiada Grażyna Lachcik, dyrektor SP nr 18, największej podstawówki w Rzeszowie.

- W porównaniu do organizacji matur, mamy o tyle łatwiej, że zdających jest mniej. To młodsze roczniki są liczniejsze - zwraca uwagę. - U mnie do egzaminów przystąpią 53 osoby. Dlatego też nie muszę dzielić młodzieży na grupy i wyznaczać im różnych, wczesnych godzin wejścia do szkoły.

Dodaje, że jeśli chodzi o obostrzenia sanitarne, ma już w tym temacie doświadczenie, bo od 25 maja do szkoły chodzą uczniowie z klas 1-3, których też te zasady obowiązują.

- Ósmoklasiści w dniu egzaminu muszą przybyć w maseczkach. Będziemy zwracali uwagę, by nie zbliżali się do siebie. Każdemu zmierzymy temperaturę, zdezynfekujemy ręce - wymienia. - Osłony z ust i nosa dzieci będą mogły zdjąć dopiero, gdy usiądą w ławkach i dostaną testy do rozwiązania. Założą je w sytuacji, gdy podejdzie nauczyciel, by odpowiedzieć na pytanie. Co jeszcze jest nowością? Drzwi do sal egzaminacyjnych mają być otwarte, by zminimalizować dotykanie klamek. Zamknięte będą tylko na egzaminie z języka obcego, kiedy odtwarzane będzie nagranie. Tu nie może być pogłosu, żadnych zakłóceń.

Jeśli ósmoklasiści przyniosą telefony, będą je musieli zostawić poza salami. Ale nie w szatniach, tylko w wyznaczonym miejscu. Rzeczy muszą być zabezpieczone w foliowych workach, by nie stykały się z innymi.

Młodzież nie będzie spacerowała po szkole jak chce i gdzie chce, lecz wskazanymi korytarzami. Będą nad tym czuwać pracownicy szkoły.

Przed wejściem do sal powieszone zostaną schematy z nowym rozmieszczeniem ławek ustawionych z zachowaniem 1,5 m dystansu. Stoliki będą ponumerowane. Sale - wentylowane.

Jeśli dziecko ma alergię, kicha, kaszle, rodzice powinni to wcześniej zgłosić, aby nie było podejrzenia, że to Covid-19.

Dyrektor mówi, że u niej, ze względu na bezpieczeństwo, wszystkie konsultacje przed egzaminami odbywały się zdalnie.

- Nie chcieliśmy ryzykować, bo gdyby pojawił się choć jeden przypadek koronawirusa, czy podejrzenia, to cała duża grupa trafiłaby na kwarantannę - tłumaczy.

Zakażenie wykryto u księdza z parafii na osiedlu, Kwarantanna obejmuje 64 osoby. Czy są wśród nich uczniowie SP 18 lub ich rodziny?

- Nikt mi dotąd tego nie zgłosił. Na pewno żaden z nauczycieli czy pracowników nie jest nią objęty, bo codziennie podpisujemy oświadczenia, że świadomie nie kontaktowaliśmy się z osobą zakażoną i pod nadzorem. Natomiast miało mnie wspomagać przy egzaminach dwóch naszych księży. Choć ich wyniki są negatywne, to jednak pozostają w kwarantannie. Dlatego zastąpiłam ich innymi pracownikami.

Jeśli zdarzyłoby się, że jakieś dziecko musi zostać w izolacji, napisze wówczas egzaminy w terminie dodatkowym, czyli od 7 do 9 lipca.

Tak było w poniedziałek na maturze z języka polskiego