Sześć ofert w drugim przetargu na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki

- Mamy dobre wieści. Zgłosiło się do nas 6 wykonawców, a to znaczy, że wykonawcę tej modernizacji stadionu na pewno wyłonimy - mówi Konrad Fijołek.

To sześć ofert „dużych znanych firm” – informuje wiceprezydent Rzeszowa Dariusz Urbanik. - W mniej więcej porównywalnym przedziale cenowym. Jedna oferta to 160 mln zł, trzy firmy 190 mln zł i dwie około 200 mln zł, więc to są bardzo porównywalne ceny, zwłaszcza w przetargu „projektuj i buduj”. I z tej grupy będziemy wybierać teraz firmę. Czeka nas teraz analiza spełnienia warunków, spięcie montażu finansowego i wybór firmy - dodaje.

Przypomnijmy, że w maju br. w I przetargu na PCLA zgłosiła się tylko jedna firma - Mirbud SA ze Skierniewic z ofertą 232 mln 470 tys. zł, czyli o 112 mln większą niż zakładano w planach inwestycyjnych. Miasto ogłosiło wtedy drugi przetarg, co po raz kolejny przesunęło termin rozpoczęcia inwestycji. Plany zakładały, że nowy stadion zostanie oddany do użytku w 2025 roku, czyli na 120-lecie CWKS Resovii Rzeszów. W tej chwili jest to termin zupełnie nierealny. Prezydent Fijołek mówi dziś o roku 2026.

PCLA będzie finansowane ze środków Ministerstwa Sportu, które już ponad 2 lata temu zagwarantowało 60 mln zł, samorządu województwa oraz miasta Rzeszowa.

Ze słów wiceprezydenta Urbanika wynika, że najtańsza oferta opiewa na 160 mln zł, a więc jest o 40 mln zł większa od zakładanych przez miasto 120 mln zł. Prezydent Fijołek liczy, że rząd zwiększy tę pulę dofinansowania do 50 proc. kosztów, a miasto i województwo wezmą na siebie po 25 proc.