Superliga kobiet. Eurobud JKS Jarosław przegrał z Zagłębiem Lubin [ZDJĘCIA]

Wszystko zaczęło się od celnego rzutu Małgorzaty Trawczyńskiej z siódmego metra. Później niestety już było tylko źle. Czarno-niebieskie miały olbrzymie problemy z forsowaniem defensywy gości. - Mamy na początku najcięższe drużyny, ale jak chcemy być w czołówce to musimy wygrywać W pierwszej połowie była walka, w drugiej Zagłębie odskoczyło, trudno było dogonić, próbowałyśmy wszystkiego. Zagłębie słynie z dobrej obrony i dobrej bramki. Zabrakło nam zimnej głowy, musimy to przeanalizować. Ciężko szukać co jest przyczyną porażki, chyba to nasza słaba gra. - podsumowała zmartwiona Valentina Nestsiaruk.

Gospodynie do tego grały słabo w obronie, co prawda w końcowych fragmentach pierwszej połowy potrafiły wybronić kilka piłek i zniwelować dystans bramkowy do dwóch trafień, jednak to było wszystko na co je było stać w czwartkowy wieczór. Po przerwie na parkiecie dominował już tylko jeden zespół - Zagłębie Lubin, pewnie wygrywając.

- W drugiej połowie coś nie zagrało. Wynik do przerwy nie wyglądał tak źle jak ten końcowy. Był bardziej optymistyczny. Taka różnica jest trochę za wysoka. Na szybko, to nie wiem co nie zagrało.

- mówiła kapitan gospodyń Sylwia Matuszczyk.

Zadowolona za to z wyniku była zawodniczka gości Joanna Drabik – Mimo kilku błędów, wynik sam mówi za siebie. Nie było wcale łatwo wygrać. Każda dawała z siebie od początku maxa. Wynik się broni. Ten parkiet zawsze jest trudny, miałyśmy świadomość tego i mamy trzy punkty.

Eurobud JKS: Kukharchyk, Kordowiecka – Gadzina 1, Dorsz, Trawczyńska 3, Matuszczyk 3, Volovnyk, Gliwińska 3, Nestsiaruk 2, Mokrzka 2, Zimny 2, Smolinh 1, Strózik, Kozimur. Trener Reidar Moistad.

Zagłębie: Wąż, Zima, Maliczkiewicz – Łabuda 3, Pankowska, Grzyb 5, Górna 1, Suskova, Drabik 1, Galińska 6, Bujnochova 1, Michalak 1, Kochaniak-Sala 7, Matielil 1, Milojević. Trener Bożena Karkut

Sędziowały Duplii i Pobedrina (Ukraina)

Kary: 10 i 2 min

Widzów: 434.