Sześciu z dziewięciu mężczyzn na fotografii to studenci Państwowej Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu. Dzięki Karcie Polaka za darmo u nas studiują i mieszkają. Tymczasem flaga, którą trzymają w rękach, była używana przez Ukraińską Powstańcza Armię odpowiedzialną za zbrodnie na Polakach i ludobójstwo na Wołyniu podczas II wojny światowej. Dzisiaj taką samą flagą posługuje się Prawy Sektor, nacjonalistyczna organizacja ukraińska, wyrażająca swoją niechęć do Polski.
Zaprotestowały polskie środowiska patriotyczne z Przemyśla, regionu, ale również z głębi kraju. Kompromitujące zdjęcia zostały wykonane w mniej uczęszczanej części podziemnego parkingu w Galerii Sanowa. To charakterystyczne miejsce w Przemyślu, znane wielu osobom. Ukraińscy studenci zdjęcia umieścili na swoje profilach w internetowych serwisach społecznościowych. Także te robione w różnych punktach miasta, już bez nacjonalistycznych symboli.
- To charakterystyczne, że prowokacyjne zdjęcia robią w podziemiu. To jakiś symbol? A może bali się, że w publicznym miejscu od razu ktoś zareaguje, a tutaj są w ukryciu, ale jednak w znanym miejscu - twierdzi jedna z oburzonych osób.
Środki bezpieczeństwa w akademiku
- Ukraińscy studenci PWSW świętowali rocznicę powstania UPA. Z tej okazji robili liczne fotografie na tle czerwono - czarnej flagi. Wielu z nich na swoich kontach internetowych posiada liczne odwołania do faszyzmu i zdjęcia Adolfa Hitlera. Są to w większości członkowie Prawego Sektora z Gródka Jagiellońskiego - twierdzi dr Andrzej Zapałowski, były europoseł, historyk z Przemyśla.
Gródek znajduje się na Ukrainie, blisko granicy z Polska. Kierownik domu studenckiego, w którym mieszkają ukraińscy studenci, wydał zakaz wstępu postronnym do akademika. Jego mieszkańcy nie mogą z niego wychodzić po godz. 22. Z nieoficjalnych informacji wynika, że to sami studenci poprosili o ochronę.
- Prezydent Choma, potępiając promowanie symboliki ukraińskich nacjonalistów w naszym mieście, polecił zbadanie, czy czyn ten podlega sankcjom karnym - mówi Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla.
W jaki sposób otrzymali Karty Polaka?
Na stronie PWSW umieszczone zostało oświadczenie sześciu studentów. Wynika z niego, że pięciu studiuje stosunki międzynarodowej, jeden architekturę wnętrz. Roczniki pierwszy, drugi i trzeci. Przepraszają za swoje zachowanie, deklarują, że mają polskie korzenie. Podpisują się swoimi nazwiskami. Oświadczenie po kilku godzinach znika.
- Z ubolewaniem oświadczam, że w incydencie z fotografowaniem się z flaga UPA i umieszczenie tego zdjęcia w Internecie brali udział studenci PWSW. Sprawa została przekazana komisji dyscyplinarnej ds. studentów. Zostaną poinformowane odpowiednie konsulaty polskie na Ukrainie, o studentach posiadających Karty Polaka, którzy byli uczestnikami tego incydentu - w oficjalnym komunikacie twierdzi rektor PWSW.
- Jakim cudem Ukraińcy, o tak nacjonalistycznych poglądach, otrzymują w polskich konsulatach Kartę Polaka? - dziwi się ks. Tadeusz Isakowicz - Zaleski.
Karta Polaka to program pomocowy skierowany do naszych rodaków, którzy mieszkają za granicą.
W czwartek o godz. 17 przed honorowym konsulatem Ukrainy w Przemyślu odbędzie się pikieta protestacyjna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć