Strażnicy graniczni z Placówki w Krościenku uratowali kobietę

Strażników granicznych o pomoc w poszukiwaniach poprosili policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych. Chodziło o 52-letnią mieszkankę miejscowości Bandrów w powiecie bieszczadzkim. Kobieta zadzwoniła pod alarmowy numer 997 i poinformowała, że kilka godzin wcześniej wyszła do lasu. Jednak teraz potrzebuje pomocy, bo nie może odnaleźć drogi powrotnej do domu.

- Patrol funkcjonariuszy SG, w składzie st. chor. SG Paweł Szmyd i plut. SG Dawid Kozerski, natychmiast został skierowany do akcji poszukiwawczej. Dzięki ich doskonałej znajomości terenu, w ciągu zaledwie godziny nasi funkcjonariusze odnaleźli zaginioną kobietę - informuje chor. sztab. SG Anna Michalska z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

52-latka, osłabiona i wyziębiona, leżała w lesie. Nie była w stanie sama iść. Natychmiast wezwano dodatkowy patrol, chor. sztab. SG Wojciecha Kuźniara i sierż. sztab. SG Tomasza Urbana.
- Przez ponad dwa kilometry funkcjonariusze nieśli kobietę do miejsca, w które mogła dojechać karetka pogotowia. 52-latka natychmiast została przewieziona do szpitala - dodaje chor. sztab. Michalska.

Funkcjonariusze biorący udział w akcji na co dzień patrolują ten rejon Bieszczad. Doskonale go znają. Dzięki temu, po orientacyjnym przedstawieniu opisu miejsca, mogli odnaleźć kobietę.
Strażnicy graniczni wielokrotnie służą pomocą innym służbom, podczas poszukiwań zaginionych osób. Dotyczy to nie tylko terenu Bieszczad. Często do takich działań angażowane są również służbowe psy SG.

zobacz też: Sprzęt Straży Granicznej