Zgłoszenie o tym, że w prywatnym domu na podłodze w kuchni rozbił się termometr rtęciowy, odebrał dyżurny straży pożarnej w Jaśle. W domu była kobieta w ciąży. Na miejsce wysłano jednostkę z Warzyc.
- Strażacy zabezpieczyli rtęć, posypując ją siarką. Trująca substancja została zebrana do odpowiedniego pojemnika - opisuje przebieg akcji bryg. Wacław Pasterczyk, rzecznik KP PSP w Jaśle.
Tyle że na miejsce wezwano także specjalistyczną jednostkę, czyli grupę ratownictwa chemicznego z... Tarnowa.
- Cała akcja kosztowała ogromne pieniądze, czy naprawdę były konieczne aż takie środki do zwykłego termometru? - pyta nas w e-mailu mieszkanka Warzyc.
Jak tłumaczy rzecznik komendy, w przypadku takich substancji jak rtęć taka jest procedura, a tego typu jednostka najbliżej do Warzyc miała właśnie z Tarnowa.
ZOBACZ TEŻ: Nietypowa interwencja strażaków z Przemyśla. Rozcięli kobiecie obrączkę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?