Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk w rzeszowskim MPK. Około 50 autobusów nie wyjechało na trasę

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Protestujący kierowcy liczą, że MPK lub miasto spełni ich żądania
Protestujący kierowcy liczą, że MPK lub miasto spełni ich żądania Krzysztof Kapica
Dzisiejszy (17 października) strajk w MPK spowodował, że na trasę nie wyjechało około 60 autobusów rano i 50 po południu, co odczuła część mieszkańców Rzeszowa. Jeśli protestujący kierowcy i związkowcy z Wolnego Związku Zawodowego Pracowników MPK nie dojdą do porozumienia, to w czwartek 19 października czeka nas powtórka z rozgrywki.

Dzisiaj na pierwszą zmianę do pracy nie przyszło 60 kierowców, poza tym część się udała na zwolnienia lekarskie, co spowodowało, uszczuplenie załoi o 25 procent. Przy okazji strajku doszło do rozmów władz protestującego w związku z prezesem MPK.

- Dopiero po raz pierwszy odkąd ogłosiliśmy strajk, udało się rzeczowo porozmawiać. Jesteśmy bliscy porozumienia, jeżeli chodzi o utrzymanie 20-procentowej premii do wynagrodzenia. Również postulat o naliczaniu stażu pracy, co roku, a nie, co pięć lat też mamy załatwiony. Negocjujemy zrównanie stawki godzinowej z 1,80 zł do 2 zł i w tym punkcie nie możemy się porozumieć, ale pojawiły się możliwe rozwiązania. Co do kwestii wyrównania podwyżki też jest duża szansa się porozumieć – mówi Wojciech Cwalina, szef Wolnego Związku Zawodowego Pracowników MPK.

Jeśli jednak nie dojdzie do podpisania porozumienia, to związkowcy kolejny dzień strajku zapowiadają na najbliższy czwartek, 19 października.

Część kierowców pojawiła się w bazie MPK przy ul. Lubelskiej, ale w ramach strajku nie wyjechała na trasy. Rozłożyli oni transparenty informujące o swojej sytuacji z napisami "MPK - Mało Płacimy Kierowcom" oraz "Pracownicy MPK mówią stop lekceważeniu przez miasto". Na drugą zmianę liczba protestujących się zmniejszyła i na poszczególne trasy mogło wyjechać o 10 więcej autobusów.

O negocjacje zapytaliśmy również drugą stronę, czyli Marka Filipa, prezesa MPK.

- Złożyłem protestującym konkretne propozycje, które obowiązywałyby od przyszłego roku. Spór trwa o 20 groszy a każdy z kierowców, który dziś podjął protest, stracił między 250 a 300 zł brutto. To, co mogłem, to zaproponowałem na więcej nie stać spółki. Protest spowodował, że 25 procent autobusów podczas pierwszej zmiany nie wyjechało na trasy. Na drugą zmianę autobusów wyjechało o 10 więcej – zdradza Marek Filip, prezes MPK.

Najbliższe dni wyjaśnią, czy dojdzie do kolejnych protestów.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24