MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stal Rzeszów zremisowała z Concordią Piotrków Trybunalski

Łukasz Pado
Concordia (czerwone stroje) wywalczyła cenny punkt, choć mogła nawet wygrać.
Concordia (czerwone stroje) wywalczyła cenny punkt, choć mogła nawet wygrać. Krzysztof Kapica
Piłkarze Stali Sandeco jednak nie poszli za ciosem i tym razem nie zwyciężyli, choć okazje ku temu były, ale można było również przegrać.

Debiut w barwach klubu z Rzeszowa zaliczył Ibrahim Sunday.

Pierwsza połowa należała do Stali, ale mimo przewagi rzeszowianom nie udało się wyjść na prowadzenie, bo brakowało wykończenia. Najlepsze sytuacje miał Emmanuel Udoudo, który dwukrotnie stanął oko w oko z golkiperem Concordii, ale najpierw trafił w bramkarza, a później spudłował.

Goście co jakiś czas się podrywali i bywało groźnie pod bramką Stali, ale tu również nie było wykończenia.

Po przerwie emocji było równie mało co w pierwszej połowie. Po raz kolejny też szanse miał Udoudo, ale odwrócony tyłem do bramki głową przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Szansę miał też Serges Kiema, który również okazał się gorszy od Michała Kuli.

W 64. minucie na boisku pojawił się Sunday. Były piłkarz m. in. Wisły Kraków pokazał, że grać potrafi, ale również było widać, że jest daleki od formy jaką zachwycał w ekstraklasie.

- Jestem zawiedziony, że nie udało się wygrać, powinniśmy strzelić dwa gole w pierwszej połowie - mówił nowy nabytek Stali. - Jestem daleki od wysokiej formy, bo nie miałem odpowiedniego przygotowania. Z czasem powinno być lepiej

Gdy stalowcy za wszelką cenę chcieli zdobyć zwycięską bramkę omal jej nie stracili. W 90. minucie padła bramka dla gości, ale na szczęście dla rzeszowian sędzia wcześniej odgwizdał rękę Tomasza Tomasika i wskazał na "wapno".

Tu błysnął 19-letni bramkarz Stali, który obronił karnego wykonywanego przez Michała Pietrzaka, a chwilę potem z linii bramkowej wybił piłkę zmierzającą do bramki po strzale Piotra Wodzińskiego. - Rzuciłem się na wyczucie i udało się obronić - mówił po meczu Wróbel.

STAL SANDECO RZESZÓW - CONCORDIA PIOTRKÓW TRYBUNALSKI 0-0

STAL: Wróbel - Hus, Duda, Tomasik, S. Sikorski - Krauze (46. Wójcik), Kiema (82. Jędryas), Majda, Chałas (64. Sunday) - Reiman, Udoudo (66. Gryboś).

CONCORDIA: Kula - Goryszewski, Karasiak, Rączka, Moliński - Pietrzak, Kukułka (88. M. Sikorski), Juszkiewicz, Wrzesiński (55. Błachowicz) - Bałecki (81. Wodziński), Wolan (55. Jabłecki).

SĘDZIOWAŁ: Grzegorz Jabłoński (Kraków). ŻÓŁTE KARTKI: Tomasik, Wójcik - Karasiak. WIDZÓW 800.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24