Stal Mielec podejmuje mistrza Polski

Walkower dla Piotrkowianina

Walkower dla Piotrkowianina

Pojedynek Orlenu Wisły Płock z Piotrkowianinem, który nie został rozegrany z powodu spóźnienia się ekipy medycznej, został zweryfikowany jako walkower dla zespołu z Piotrkowa. Komisarz Ligi ZPRP Bogusław Trojan orzekł także karę administracyjną w wysokości 4.000 zł dla klubu z Płocka. Drużynie Wicemistrzów Polski przysługuje, w terminie dwóch tygodni, prawo odwołania się od tej decyzji do Komisji Odwoławczej ZPRP.

Mielczanie nie są faworytem starcia z mistrzem kraju, ale w mielecka hala MOSiR, mimo telewizyjnej transmisji, zapewne znów zapełni się w całości kibicami.

Gwiazdy Vive zawsze ściągają do hal rzesze fanów. Choć tym razem Bogdan Wenta przywiezie nieco mniejszy gwiazdozbiór, bo kilku graczy ma kontuzjowanych. W Mielcu nie zobaczymy zatem na pewno Ivana Cupicia - czołowego strzelca rozgrywek i Denisa Buntica. W meczu Ligi Mistrzów nie zagrał też Thorir Olafsson.

- Myślę, że "Totti" nie zagra w Mielcu. Ligowe punkty są dla nas bardzo ważne, ale zdajemy sobie sprawę, że spotkanie z Chambery będzie tym kluczowym meczem. Zawodnik nie jest w pełni sił, więc ryzykowanie z naszej strony nie byłoby na miejscu - powiedział podczas przedmeczowej konferencji prasowej Bogdan Wenta, trener Vive. Przez absencję Olafssona pozostali zawodnicy są bardziej obciążeni dlatego skrzydłowych wspomoże junior 18-letni Mateusz Mazur, który już miał okazję wejść na boisko w meczu przeciwko MMTS Kwidzyn.

- Drużyna z Mielca gra trochę inaczej niż wiele zespołów. Ryzykują z każdej sytuacji, próbują znaleźć jak najkrótszą drogę do bramki rywala - dodał Wenta.

Szkoleniowiec Stali z lekkim uśmiechem słucha wieści o problemach rywala.

- Ja bym się tymi problemami zamienił - mówi Skutnik.

W gronie gospodarzy nie będzie Rafała Glińskiego. Kontuzja ręki okazała się poważniejsza, a lekarz zalecił włożyć ją na 10 dni do gipsu.

- Zagramy bez Glińskiego. Poza tym to chyba nasz ostatni mecz ligowy. Nikt nam nie chce pomóc - dodał. Szkoleniowiec odniósł się w ten sposób do problemów organizacyjnych klubu. W budżecie wciąż jest dość pokaźnych rozmiarów dziura, tymczasem już po raz drugi odwołano nadzwyczajne walne zebranie członków klubu, które miało wybrać nowego trenera. Namawiany do tej roli kandydat wycofał się i sytuacja w dalszym ciągu jest patowa.

Trener apeluje do kibiców aby przychodząc na mecz zamanifestowali w ten sposób potrzebę funkcjonowania zespołu w mieście.

Spotkanie transmitować będzie Polsat Sport. Lekarstwem na czysty, pozbawiony brutalności przebieg meczu mają być eksportowe sędzie Joanna Brehmer i Agnieszka Skowronek.