MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec kończy sezon na 5. miejscu

Luci
Krzysztof Kapica
Szczypiorniści PGE Stali Mielec pokonali w rewanżu Pogoń Szczecin 28-22. W pierwszym meczu w Mielcu też byli górą kończą zatem sezon na 5. miejscu.

Popularni "Czeczeńcy" pokazali na koniec sezonu, że stać ich było w tym sezonie na więcej niż 7. miejsce po rundzie zasadniczej, być może nawet na walkę o medale.

W rewanżowym meczu w Szczecinie mielczanie zadanie mieli nieco ułatwione. Po pierwsze posiadali zapas 8 bramek z pierwszego spotkania (32-24 w Mielcu), a po drugie rywale musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Michała Bruny, głównego dyrygenta Pogoni.

Mecz jednak rozpoczął się od bramki Wojciecha Zydronia. Mielczanie mieli problemy ze sforsowaniem obrony rywali, rzucali nieprecyzyjnie. Na szczęście ta niemoc nie trwała długo. I szybko objęli prowadzenie, którego nie oddali niemal do końca spotkania.

Łatwo "Czeczeńcom" jednak nie było, bo szczecinianie nie dawali za wygraną, a zwłaszcza Zydroń, na którego nijak sposobu nie miała nasza defensywa. Poza tym mielecka obrona była w tym mecz bardzo szczelna. Gospodarze kilkakrotnie zbliżali się na jedną bramkę do mielczan, ale ci na więcej nie pozwalali. Sporym pocieszeniem jest fakt, że w końcu rozstrzelał się Michał Obiała, któremu trener Noch postanowił dać szanse gry w końcówce pierwszej i 20 minut drugiej połowy.

- To był dla Michała najdłuższy i najlepszy mecz w barwach Stali, cieszę się również z występu Piotrka Krępy - powiedział po meczu Paweł Noch, trener Stali.

Po zmianie stron do bramki Stali wszedł Lech Kryński, ale i on nie umiał zatrzymać Zydronia, który w końcu doprowadził do wyrównania (po 14). Było to w czasie, gdy na ławce kar siedział Antonio Pribanic. Gdy goście się zaczęli napędzać, w porę przebudzili się mielczanie, wykorzystali błędy rywala i znów odskoczyli (14-17, 14-19). Na nic zdawały się zmiany i branie czasu przez trenera gospodarzy Rafała Białego. W końcówce spokojny o wynik Paweł Noch posłał do boju wszystkich swoich rezerwowych. Nie zawiódł też Piotr Krępa. Wychowanek Stali zdobył trzy bramki.

Złoty medal wywalczyli zawodnicy Vive Targów Kielce, którzy w czwartym meczu pokonali Orlen Wisłę Płock. W sobotę górą była Wisła 31-27, ale niedziela należała do kielczan.

Brązowe medale przypadły zawodnikom Górnika Zabrze, który po raz trzeci pokonał Azoty Puławy, tym razem 29-26 (15-10). W rewanżowym meczu o 7. miejsce Chrobry Głogów pokonał u siebie MMTS Kwidzyn 29-19 i wygrał tę rywalizację.

Po drugiej porażce w barażu o miejsce w PGNiG Superlidze mężczyzn z Nielbą Wągrowiec do I ligi spadł Piotrkowianin Piotrków Trybunalski. Do elity ponownie awansowała Nielba.

W superlidze kobiet tytuł mistrzowski wywalczył po raz 17 MKS Lublin, który pokonał po raz trzeci Zagłębie Lubin 26-22 (13-12).

Gaz-System Pogoń Szczecin - PGE Stal Mielec 22-28 (11-14)

Pogoń: Matkowski, Stojković - Biały, Wardziński 1, Gierak 1, Krupa 4, Jedziniak 2, Statkiewicz 1, Marković, Konitz 3, Zaremba, Zydroń 9 (4 z karnych), Walczak 1.
Stal: Kryński, Lipka - Wilk 4, Krępa 3, Janyst 1, Sobut 3, Obiała 4, Szpera 1, Adamuszek 1, Dżono 1, Pribanić 4, Gudz, Gliński 1, Chodara 2 (1), Kostrzewa 3.
Sędziowali: Demczuk, Rosik (obaj z Lubina). Kary: 6 i 6 minut. Widzów: 350.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24