Stal II Mielec bez żadnej litości dla rezerw Resovii. Rzeszowianie dali sobie zaaplikować aż 13 bramek [ZDJĘCIA]

Mecz był do tego stopnia jednostronny, że bramkarz Stali Michał Gliwa (pochodzący z Rzeszowa) w pierwszej połowie miał tylko dwa kontakty z piłką. W drugiej połowie było podobnie, bo wszystko co ciekawe, działo się w okolicach pola karnego Resovii.

Mielczanie właściwie przez cały mecz gościli na połówce drużyny z Rzeszowa. Zresztą już właściwie ich pierwsza akcja w meczu przyniosła skutek w postaci bramki Jakuba Wróbla. Wracający po kontuzji napastnik strzelił łącznie trzy bramki, by w drugiej połowie zostać zmieniony.

Wróbel był niejedynym zawodnikiem z pierwszego zespołu, który w sobotnie przedpołudnie wybiegł w składzie rezerw Stali przeciwko rezerwom Resovii. Z kadry ekstraklasowej kadry grali również: Gliwa, Seweryn, Zjawiński, Pawłowski oraz nowy nabytek drużyny, były reprezentant Bułgarii - Bozhidar Chorbadzhiyski. Z kolei na ławce znalazł się Szymon Stasik, który w ostatniej kolejce ekstraklasy grał przeciwko Rakowowi Częstochowa.

Młodzi Resoviacy nie mieli żadnych możliwości, by przeciwstawić się takiej drużynie. Prawda jest bowiem taka, że gospodarze mieli tak przygniatającą przewagę, że mieli okazje, by wygrać jeszcze wyżej.

Stal II Mielec z pewnością będzie robiła wszystko, by na koniec rundy znaleźć się w górnej "ósemce". W ostatnich dwóch kolejkach podopieczni Sebastiana Bajorka zagrają na wyjeździe z Legionem Pilzno i u siebie z Polonią Przemyśl.

Stal II Mielec - Resovia II 13:0 (5:0)

Bramki: 1:0 Wróbel 1, 2:0 Wróbel 8, 3:0 Seweryn 25, 4:0 Wróbel 35, 5:0 Zjawiński 40, 6:0 Maj 47; 7:0 Lisowski 52, 8:0 Maj 55, 9:0 Seweryn 69, 10:0 Pawłowski 76, 11:0 Lisowski 80, 12:0 Lisowski 84, 13:0 Kramarz 90+1.