SSK Rzeszów wróciło do zajęć

- Na treningu było 13 zawodników, w tym kilka nowych twarzy - mówi trener Łukasz Lewkowicz.

Możliwe, że jego zespół wzmocnią Adrian Brud i Mateusz Dworak, którzy w przeszłości grali w AZS-ie Politechnika Rzeszowska.

- Wspólnie dajemy sobie czas na podjęcie tej decyzji. Chłopaki muszą zobaczyć, czy wszystko odpowiada im w naszym klubie, a my się przyjrzymy, czy będą wzmocnieniem - słyszymy od naszego rozmówcy.

Pokazał się również Piotr Waszyński z Jarosławia, a po za tym w zajęciach udział wzięła stara gwardia. Brakowało jedynie Sebastiana Bieli i Krzysztofa Winiarskiego.

- Ich zatrzymały obowiązki zawodowe, ale dalej grać będą u nas - dodaje Łukasz Lewkowicz.

W kręgu zainteresowań rzeszowian jest Konrad Strzępek z MCS-Daniel Gimbaskets 2 Przemyśl, ale na razie zmaga się z kontuzją i na treningu ma się pojawić dopiero we wrześniu.

Budżet na III ligą klub ma już w zasadzie zapięty więc ze spokojem można się przygotowywać do rozgrywek. Te ruszą najpewniej dopiero pod koniec października, bo za wiele drużyn w nich grać nie będzie.

- Raz słychać o pięciu zespołach, innym razem o ośmiu. Zgłaszać się wciąż można, więc jeszcze nic nie jest pewne - informuje trener SSK, który do końca sierpnia skupi się na treningach ogólnorozwojowych i nad motoryką.

- Na razie trenujemy dwa razy w tygodniu, bo są kłopoty z halą. Od września będzie więcej jednostek i wtedy dojdą też elementy taktyki - kończy Łukasz Lewkowicz.