SSK Rzeszów w finale baraży o II ligę

Największe kłopoty nasz team miał w sobotę z miejscowym AZS-em Politechniką Opolską. Wygrał 56:47. - To był twardy mecz walki, w którym na początku przegrywaliśmy - mówi Łukasz Lewkowicz, coach rzeszowian. - Po przerwie zacieśniliśmy obronę, opanowaliśmy sytuację, ale trzeba było do końca uważać.

W Opolu błyszczał Krzysztof Banyś, który zdobył w sumie 74 punkty. Na rozegraniu swoje robi doświadczony Maciej Żmudka ( w sumie 18 asyst). SSK poszłoby zapewne jeszcze łatwiej, gdyby wstrzeliło się w Opolu do kosza zza linii 6.75. Nasi gracze trafiali w kolejnych meczach trafiali jednak tylko 3 na 18, 2 na 19 i 5 na 19 prób.

Finałowy turniej odbędzie się w dniach 6-8 maja. SSK chciało go organizować, ale ma problem z wynajmem hali ROSiR. - W tym czasie w Rzeszowie odbędzie się ultramaraton i miasto przeznaczyło halę przy Pułaskiego na noclegi dla biegaczy. Nie wiem, czy to przeskoczymy - tłumaczy Lewkowicz.

WYNIKI: pt., SSk - Turów SA 91:56 (26:6, 19:20, 21:20, 25:10), AZS KU Politechnika Opolska - Pro-Basket Kutno 83:60; sob., Pro-Basket - Turów SA 67:77, SSK - AZS KU 56:47 (11:16, 11:9, 17:8, 17:14); niedz., SSK - Pro-Basket 68:54 (15:9, 11:17, 25;9, 17:19), AZS KU - Turów 84:53.

PUNKTY DLA SSK: Banyś 27, 27 (1x3), 20 (4 as., 6 prz.), Baran 4, 2, 12 (2x3), Łopatowski 16 (11 zb.), 6 (1x3), 8 (10 zb.), Żmudka 7 (6 as.), 6 (7 as., 6 prz.), 3 (5 as.), M. Sowa 9, 2, -, Dworak 6, 8 (9 zb.), 0, G. Sowa 13 (1x3), 2, 2, Wojtan 2, 0, 5, Brud 4, 0, 6 (2x3), Szubart 3 (1x3), 1, 4, Waszyński 0, 2, 6, Sajnóg 0, 0, 2 (7 zb., 6 as.).