Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedaję sztukę i designerskie meble

Wanda Mołoń [email protected]
- Kute, malowane, wypalane prace odmieniają wnętrze - mówi Witold Żuchowski, właściciel Niszowni. Fot. KRYSTYNA BARANOWSKA
- Kute, malowane, wypalane prace odmieniają wnętrze - mówi Witold Żuchowski, właściciel Niszowni. Fot. KRYSTYNA BARANOWSKA
Do miejsc promujących sztukę dołączyła rzeszowska Niszownia Galeria Przedmiotu, prowadzona przez Witolda Żuchowskiego, oferująca prace ciekawych twórców z Podkarpacia i kraju - designerskie meble i dzieła sztuki.

Dom bez sztuki bywa martwy, a ładny przedmiot zmieni banalne lokum w wysmakowany salon. Każdy rodzaj sztuki indywidualizuje, kiedy chcemy uniknąć masówki. W galeriach poszukujemy niepowtarzalnych prac użytkowych i dekoracyjnych.

W Niszowni wśród dziełach dekoracyjnych i użytkowych z ceramiki mieszczą się przestrzenne rzeźby przedstawiające (serie głów, sylwetki, manekiny) oraz kafle Jerzego Tarnawskiego z Rzeszowa, delikatne patery, filiżanki, spodki i fantazyjne lampy Anity Błoch ze Strzyżowa, a także przedmioty z Pracowni 5.6.4 Marty i Grzegorza Zublów z Bliznego.

- Dzieło sztuki ciekawie posłuży jako przedmiot użytkowy - uważa Witold Żuchowicz, podsuwając patery i filiżanki z cieniutko wypalanej i barwnie malowanej gliny, świeczniki przypominające plaster miodu, w którym można zapalać płaskie świeczki lub wlewać wodę i wstawiać miniaturowe kwiatki.

Do Niszowni z kuźni Agnieszki

Miedziane patery, motyle, elementy roślinne, serwetniki, lampy wykuwa we własnej kuźni Agnieszka Pasek, metaloplastyk z Sanoka. Jej miedzianymi motylami można dodawać wdzięku naturalnym roślinom. Oryginalnie prezentują się wstawione w szklane lub proste w fasonie ceramiczne naczynia. Ceramiczne wyroby lubią towarzystwo kaktusów na parapetach lub półkach.

Do Niszowni - stworzonej dla ludzi ceniących indywidualizm i niepowtarzalność - zaglądają artyści przekazujący obrazy bez tytułu, pozostawiający odbiorcy możliwości własnej interpretacji.

- I dobrze, bo każdy odbiera dzieło po swojemu, trawi emocjami, duszą, przemyśleniami - uważa właściciel Niszowni. Promuje malarstwo abstrakcyjne, z elementami martwej natury, zarysy postaci, albo …nóg stołowych, prace dające szersze możliwości indywidualnej interpretacji. Warto zapamiętać nazwiska - Mirosława Rusinka, Sylwii Wójcik, Moniki Lebiedzińskiej, Lidii Kryńskiej-Dohos, Magdaleny Bąk. A także Pawła Chlebka z Rzeszowa, rzeźbiarza, którego prace podziwiane są na świecie.

Dzieło ma przykuwać uwagę

Jak rozmieszczać dzieła w domu? - Jak się komu podoba! Żuchowski podpowiada, aby obraz, rzeźba, lampa zatrzymały wokół siebie odrobinę przestrzeni, powietrza.

- Praca ma przykuwać uwagę, umieszczana solo lub w grupie, jeśli łączy ją tworzywo lub artystyczny zamysł. Warto kojarzyć ją w grupie o podobnej tematyce, materiale, czymś, co łączy albo na zasadzie kontrastu.

Dzieła sztuki nie kupujemy od ręki, oglądamy tygodniami, wstępujemy do galerii, by ujrzeć wymarzoną pracę w innym świetle. Bo dzieła wędrują - zmieniając miejsce i towarzystwo - po niszy, jak nazywa pan Witold wąskie pomieszczenie starej kamienicy, w którym stworzył świat dla wrażliwych, kochających sztukę, szukających niebanalnych przedmiotów.

Wiele prac pozostaje w zasięgu możliwości przeciętnej kieszeni, jak zaprojektowana, wykonana i malowane filiżanki ze spodkiem Anity Błoch kosztujące 50 zł albo proponowana przez artystkę biżuteria - wypalane i malowane korale, przywieszki, bransoletki, a także ozdoby z miedzi i innych, nieuczulających metali. Najtaniej kupimy ozdobne kwiaty z filcu (bardzo modne), nieco drożej efektowne torby.

Miedź w tacy i dzbanku

Miedziową grupę ozdobno-użytkową stworzy na stole efektowna taca, serwetnik, dzbanek. Wprawdzie prace są autorstwa różnych osób, ale połączył je materiał i zamysł. W Niszowni znalazły też miejsce ludowe i współczesne wycinanki pod szkłem, a także zdjęcia rzeszowskiego fotografika Michała Drozda.

Design stąd Planując metamorfozę wnętrza rozważmy propozycje designerskich mebli - krzeseł, stolików, stołów. Niepowtarzalne meble (z pleksi i metalu) projektuje Zbigniew Czyż, designer z Rzeszowa, a z drewna - Krzysztof Jurkowski, rzeźbiarz z Warszawy. Nowoczesne modele Czyża można zestawiać kontrastowo np. pleksi – krzesła wokół stołu nawiązującego do czasów francuskich „ludwików”. Warto czasem postawić na autorskie, pojedyncze krzesło, komodę, ławę, stolik, kinkiet, lampę (miedź łączona ze szkłem, witraż, ceramika, kalka z bambusem).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24