Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rempała i Czaja poza zasięgiem Basary

Marek Bluj
Grzegorz Bassara liczy, że karta dla niego odwróci się...
Grzegorz Bassara liczy, że karta dla niego odwróci się... Marek Bluj
Moja jazda nie jest taka, jakiej by wszyscy chcieli - ja, moi rodzice, kibice, klub - twierdzi Grzegorz Bassara, żużlowiec PGE Stali Rzeszów.

W tym sezonie ani razu nie pojechałeś w meczu ligowym. Czujesz się trochę zawiedziony z tego powodu? Nie, chociaż bardzo o tym marzyłem. To jest ekstraklasa i trener wystawiał do składu lepszych ode mnie zawodników. Nie mogę mieć żadnych pretensji z tego tytułu. Krystian Rempała złapał w tym roku bardzo wysoką formę. Czytając jeden z newsów na sportowych faktach, dowiedziałem że w tym sezonie brał udział w około 60 turniejach. Ja przez 3 lata jazdy miałem około 30--35. Jest poza moim zasięgiem, podobnie zresztą jak Artur Czaja.
Jeździłeś za to dosyć dużo w lidze juniorów… Tak, jednak nie jestem zadowolony do końca z moich występów. Dobre biegi przeplatałem tragicznymi. Turnieje zacząłem dopiero końcem czerwca, a większość zawodników jest w tym okresie „wjechana” w sezon i ma ten luz na motocyklu, którego mi brakuje. Nie poddaję się, będę nadal walczył, aby w końcu złapać dobrą formę i punktować.
Niedawno skończyłeś 20 lat. Życzę ci, abyś w końcu zadebiutował w ekstralidze… Dobrze by było, bo lata lecą, a postępy są niewielkie, są to małe kroczki do przodu, które słabo widać. Były biegi, w których wygrywałem z teoretycznie lepszymi zawodnikami od siebie, a to jest dla mnie duża motywacja do pracy.
Sprzęt masz swój?Jeden motocykl mam swój prywatny, a drugi dostałem w tym roku od klubu.
Od kiedy jeździsz na żużlu? Licencję zdałem w 2012 roku, ale tydzień po egzaminie złamałem nogę i miałem sezon z głowy. Praktycznie od 2013 roku zacząłem startować w turniejach. Do tej pory najbardziej podobały mi się zawody z moim udziałem na Węgrzech. Miałem tam fajne wyścigi i niewiele zabrakło, aby zakwalifikować się do finału.
Przyszły rok będzie twoim ostatnim jako juniora...Czas ucieka zdecydowanie za szybko. Pamiętam, jak miałem przed sobą cztery sezony juniora, a teraz został mi tylko jeden, tymczasem moja jazda nie jest taka, jakiej by wszyscy chcieli - ja, moi rodzice, kibice, klub. Staram się jak mogę, daję z siebie wszystko, jednak na żużlu sam nie jestem w stanie nic osiągnąć, potrzebuję trochę pomocy.
Liczysz, że w przyszłym roku karta się odmieni? Nie pasujesz? Oczywiście, żużel to jest moja pasja. Kocham go od dziecka, cały czas tylko motocykle, motocykle. To jedyna rzecz, którą w życiu zaplanowałem i jedyna, która nie wychodzi.
Czekasz na baraże? Trzymam kciuki za Rzeszów. Moim zdaniem baraże to formalność i spokojnie zostaniemy w ekstralidze, aczkolwiek, to jest sport i trzeba mieć się na baczności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24