Tabaka: Chciałbym pojechać na rzeszowskim torze

Jak się czułeś, gdy dowiedziałeś się, że wreszcie będziesz miał szansę zadebiutować w barwach rzeszowskiej Stali?Byłem bardzo szczęśliwy. Długo czekałem i w końcu się udało. Ciężko było tylko wytrzymać do tego spotkania, bo po prostu nie mogłem się już doczekać pierwszego wyścigu.

Jakieś dodatkowe nerwy się pojawiły?
Raczej nie. Wprawdzie był to oczywiście debiut w Stali Rzeszów, ale nie jeżdżę na żużlu od wczoraj, więc nie byłem specjalnie spięty.

Czy przygotowywałeś się jakoś specjalnie do startu w Polsce?Nie, nie było jakichś dodatkowych przygotowań. Oczywiście sporo trenowałem w Debreczynie, by być optymalnie przygotowanym i nie zawieść mojego polskiego klubu.

Nie sądzę byś kogoś zawiódł, bo nie przegrałeś z żadnym z rywali. Tor w Rawiczu od samego początku ci pasował?To prawda, poszło całkiem nieźle, a najważniejsze, że wygraliśmy. Ja też odnotowałem dobry wynik, więc jestem szczęśliwy. Tor w Rawiczu jest dosyć specyficzny, ale rzeczywiście odpowiadał mi od samego początku.

Jak ogólnie czujesz się w Stali?
To całkowicie profesjonalny klub i to mi się od samego początku bardzo spodobało. Zawodnicy, trener, zarząd - wszystko funkcjonuje bez zarzutu, więc naprawdę cieszę się, że tu trafiłem i że tak dobrze pojechaliśmy w Rawiczu.

Wiesz, czy będą kolejne powołania?
Mam taką nadzieję, ale pewności oczywiście nie mam. Bardzo chciałbym startować w lidze polskiej tak często, jak to tylko możliwe. Bardzo mi na tym zależy i czekam z niecierpliwością na kolejny występ w Stali.

Jak oceniasz poziom tegorocznych rozgrywek w Polsce?
W tym roku trochę się zmieniło, bo macie tylko dwie ligi, ale uważam, że obie są bardzo silne. Mam jednak nadzieję, że w przyszłym sezonie będziecie mieli więcej ośrodków żużlowych i wrócą trzy ligi. Zawsze uważałem, że polska liga jest najlepsza na świecie i zdania nie zmieniłem, bo tak właśnie jest. Zawsze więc bardzo się cieszę, gdy mam możliwość startów w Polsce.

Teraz więc czas na debiut w Stali przed własną publicznością.
(śmiech) Bardzo bym chciał, ale zobaczymy czy tak będzie.