David Bellego był najskuteczniejszym reprezentantem podkarpackich klubów w lidze angielskiej

David Bellego, który w brytyjskiej Premiership reprezentuje barwy Swindon Robins nie zaczął najlepiej poniedziałkowego meczu. W pierwszym starcie zanotował upadek, a następnie defekt, więc po dwóch biegach nie miał na koncie żadnego punktu. Francuski zawodnik miał ogromne szczęście w pierwszym swoim wyścigu, bo po jego upadku o mały włos nie doszło do poważnego wypadku. Niemiec Kai Huckenbeck wykazał się dużym refleksem i zdołał wyhamować przed głową Bellego. Po dwóch nieudanych biegach Bellego zrehabilitował się w stu procentach i do końca wszystko już wygrywał. Na sam koniec mógł się więc pochwalić 9 punktami na swoim koncie.

W poniedziałkowy wieczór na torach Premiership zaprezentowało się również trzej reprezentanci rzeszowskiej Stali. Najlepiej z nich wypadł Nick Morris. Australijczyk, który w Anglii jest klubowym kolegą Davida Bellego zapisał na swoim koncie 8 punktów, dzięki czemu jego zespół pokonał u siebie King's Lynn Stars. Rodak Morrisa, Josh Grajczonek zdobył dla swojego Somerset Rebels 7 punktów, a jego zespół przegrał w Belle Vue. Najgorzej poszło Erikowi Rissowi, który wywalczył tylko 5 punktów i niewiele pomógł swojemu zespołowi (Leicester Lions), który poległ w pojedynku z Poole Pirates.

Sportowy przegląd Internetu