Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widziane z bliska: Siatkarze na traktory! - pisze w swoim komentarzu red. Marek Bluj

Marek Bluj
Po pierwszym semestrze łańcuckiej rolniczej Alma Mater i zaliczeniu wszystkich wymaganych prac jest kilku świetnych siatkarzy.
Po pierwszym semestrze łańcuckiej rolniczej Alma Mater i zaliczeniu wszystkich wymaganych prac jest kilku świetnych siatkarzy. Krzysztof Kapica
Myślenie ma kolosalną przyszłość. Kilku znanych i lubianych siatkarzy pomyślało sobie, że cały czas w siatkę grać nie będą i postanowiło posiąść wiedzę z dziedziny rolnictwa.

Moi znajomi rolnicy twierdzą, że bycie rolnikiem to średnia przyjemność i średni biznes, ale są tacy, co to bardzo lubią, zresztą kto siatkarzowi zabroni. Osobiście pochwalam pęd do wiedzy każdej, rolniczej, która wcale mi obca też nie jest, również.

Z przyjemnością przeto informuję, że po pierwszym semestrze łańcuckiej rolniczej Alma Mater, po zaliczeniu wszystkich wymaganych prac, są tacy świetni zawodnicy jak Marcin Możdżonek, Mateusz Masłowski, Jakub Ziobrowski i Tomasz Fornal oraz Andrzej Grzyb - ceniony nie tylko w Europie rzeszowski menedżer siatkówki.

- Tak, jesteśmy przyszłymi rolnikami - potwierdza pan Andrzej. - Drugi fach w ręce zawsze się przyda. Przed przyszłymi rolnikami jeszcze tylko trzy semestry. Mam nadzieję, że nikt z nich nie wymięknie. W programie szkoły znajduje się między innymi nauka jazdy na traktorach. Ba, można sobie zrobić także kurs na obsługę ciągnika z przyczepą. Jak się dowiaduję zaangażowanie siatkarzy - rolników w zdobywanie wiedzy rolniczej jest duże, a nawet bardzo duże, Wygląda na to, że z tej mąki będzie chleb.

Ireneusz Nawrocki, szef rzeszowskiego żużla ma przewalone. Co jakiś czas na jego temat pojawiają się rozmaite rewelacje. Ostatnio huknęło, że nie zapłacił zawodnikom i trenerowi Mirosławowi Kowalikowi. Że klub ma długi.

Przyznam, że zmroziła mnie ta wiadomość. Pan Irek stanowczo zdementował rewelacje o długach. Zapowiedział, że odda sprawę do prokuratury. Ja tam jestem za tym, aby wykantować wszystkie ewentualne zaległości. Będzie święty spokój.

Prokuratorzy na żużlu nie jeżdżą. W Stali ostatnią osobą potrzebną do wywalczenia awansu jest prokurator. Na koniec w swoim i kibiców imieniu życzę szybkiego powrotu do zdrowia Gregowi Hancockowi. Przyjmuję za dobrą monetę, że powodem dla którego nie przyjechał do Rawicza była... sraczka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24