Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nici z Pucharu Polski. Asseco Resovia przegrała ze Skrą Bełchatów 1:3 [ZDJĘCIA]

bum
Siatkarze Asseco Resovii przegrali w półfinale Pucharu Polski z PGE Skrą Bełchatów 1:3. Skra zagra w niedzielę z Zaksą o to trofeum, resoviacy wracają do domu z pustymi rękami.

Rzeszów 29 czekał na Puchar Polski siatkarzy, ale resoviacy znów go nie zdobyli. Półfinał ze Skrą rzeszowski zespół rozpoczął bardzo dobrze; wygrał pewnie pierwszą odsłonę, ale trzy kolejne przegrał. W środę obie drużyny spotkają się w Rzeszowie w meczu o ligowe punkty. Stawką drugie miejsce w PlusLidze. Resovia musi zagrać lepiej niż we Wrocławiu.

Asseco Resovia - PGE Skra Bełchatów 1:3 (25:18, 20:25, 18:25, 24:26)

Asseco Resovia: Drzyzga, Kurek, Holmes, Paszycki, Achrem, Jaeschke, Ignaczak (libero) oraz Wojtaszek (libero), Penczew, Śliwka, Witczak, Dryja. Trener Andrzej Kowal.

PGE Skra: Uriarte, Conte, Lisinac, Wlazły, Marechal, Kłos, Piechocki (libero) oraz Rodrigues, Gromadowski, Janusz, Wrona. Trener: Miguel Falasca.

Sędziowali: Andrzej Kuchna (Katowice) i Wojciech Maroszek (Żory). MVP: Facundo Conte.

Kibice ostrzyli sobie apetyty na duże emocje. Na początku meczu niefortunnie zderzyli się Thomas Jaeschke i Krzysztof Ignaczak. "Igła" odczuł to boleśnie, ale to twardy gości, po chwili był gotowy do gry, ale wcześniej w jego miejsce wszedł Damian Wojtaszek. Na boisku trwała wyrównana walka. Resoviacy dodali gazu i uciekli Skrze, która miała problemy w przyjęciu. Po bombowym ataku Bartosza Kurka, autowym zbiciu Karola Kłosa, świetnej akcji Oliega Achrema i serii groźnych zagrywek Thomasa Jaeschkego, ataku z krótkiej Russella Holmesa, Resovia przeważała 12:7. Po akcjach Kurka i zbiciu Russella Holmesa oraz aucie Nicolasa Marechala, mistrzowie Polski mieli 6 oczek zapasu (19:13). Na 22:15 podwyższył Kurek, a kropkę nad "i" postawił Jaeschke. Resovia grała dobrze w zagrywce, ataku, bloku, przyjęciu i obronie; wygrała pewnie.

W drugiej partii role się odwróciły, choć nie od razu. Bełchatowianie, przeważali dwoma punktami (5:3, 6:4), ale na pierwszej przerwie technicznej 8:6 prowadziła Resovia. Były ciosy z obu stron, ale po chwili to Skra dyktowała warunki. Marechal, który wodził rej na boisku, popisał się serią dobrych zagrywek, zawodnicy z Bełchatowa dobrze blokowali i bronili; prowadzili 16:13, 18:11, 23:16. Resoviacy stracili moc w ataku. Skra doprowadziła do remisu.

W trzecim secie Skra kontynuowała swoją dobrą grę (6:3, 8:5, 9:6, 12:7, 14:9). Resovia nie mogła odzyskać rytmu z pierwszej odsłony, znajdowała się wyraźnie pod kreską. Trener Andrzej Kowal robił zmiany. Bełchatowianie grali szybko, skutecznie, na luzie (17:10, 18:12). Za dobrze dla rzeszowskiego zespołu, który dostał zadyszki w każdym elemencie.

Czwarty set był dla Resovii, jak ostatnia deska ratunku na finał pucharu. Rozpoczął się dla niej niepomyślnie. Ekipa z Bełchatowa długi czas przeważała dwoma punktami (16:14). Prowadziła 24:21. Kurek zagrał va banque i wyrównał na 24:24. Dwa kolejne trafienia dla drużyny z Bełchatowa, która była lepsza i wygrała zasłużenie.

W drugim półfinale świetnie dysponowana w tym sezonie Zaksa wypunktowała 3:0 Lotos Trefl Gdańsk, który triumfował w finale Pucharu Polski w ubiegłym roku wygrywając wówczas z Asseco Resovią. MVP tego półfinału został rozgrywający ekipy z Kędzierzyna Benjamin Toniutti, który umiejętnie dyrygował swoim zgranym teamem.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (25:23, 25:21, 25:16)

ZAKSA: Toniutti (4), Tillie (6), Konarski (12), Gladyr (7), Wiśniewski (8), Deroo (11), Zatorski (libero) oraz Rejno, Semeniuk. Trener Ferdinando de Giorgi.

Lotos Trefl: Falaschi (1), Grzyb (5), Schwarz (6), Gawryszewski (7), Troy (11), Mika (2), Gacek (libero) oraz Stępień, Schulz (6), Ratajczak (1), Hebda (3), Dębski. Trener Andrea Anastasi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24