Turniej finałowy siatkarskiego Pucharu Polski w Rzeszowie: wypowiedzi

W sobotę w hali na Podpromiu rozegrane zostaną półfinały. Zmierzą się w nich: ZAKSA Kędzierzyn -Koźle z Jastrzębskim Węglem (o godzinie 14.30) i Asseco Resovia z PGE Skrą Bełchatów (godz. 18), która broni pucharu. Zwycięzcy półfinałów zagrają w niedzielnym finale (godz.14.30).

Oto co powiedzieli podczas dzisiejszej konferencji prasowej trenerzy i kapitanowie drużyn.

Andrzej Kowal (trener Asseco Resovii)

To pierwszy finał Pucharu Polski w Rzeszowie, dlatego wszyscy dużo sobie obiecują po występie Resovii. Nie jesteśmy faworytami. Wszystkie cztery zespoły prezentują wyrównany poziom. Naszym celem jest przede wszystkim gra w finale, ale takie same oczekiwania mają trzy pozostałe zespoły. Wierzymy w siebie, że zagramy w finale.

Olieg Achrem (kapitan Asseco Resovii)

Cieszymy się, że finał odbywa się w Rzeszowie. Z pewnością będzie to fajne widowisko i kibice zobaczą kawał dobrej siatkówki. Każda z drużyn ma szansę na wygranie turnieju. Mam nadzieję, że jutro dopomogą nam ściany, czyli nasi kibice.

Lorenzo Bernardi (trener Jastrzębskiego Węgla)

Jestem bardzo zadowolony, że mogę z drużyną występować w Rzeszowie w finale Pucharu Polski. Jest to mój pierwszy tak wielki turniej w Polsce. Jesteśmy do niego bardzo dobrze przygotowani, chcemy go wygrać, mimo, że mamy świadomość, że są inne trzy silne zespoły. Życzę sobie i kibicom, żeby zobaczyli w ciągu tych dwóch dni trzy piękne spotkania.

Zbigniew Bartman (kapitan Jastrzębskiego Węgla)

Przyjechaliśmy do Rzeszowa, aby zdobyć Puchar Polski, ale inne zespoły też są tu po to, aby ten puchar wywalczyć. Kto wyjedzie z uśmiechem na twarzy zweryfikuje boisko. Życzę kibicom, aby zobaczyli kawał dobrej siatkówki.

Jacek Nawrocki (trener PGE Skry Bełchatów)

Przed nami bardzo ciężki i trudny turniej, mimo że trwał będzie tylko dwa dni. Przy tak wyrównanej stawce zespołów, wszystko może się zdarzyć. Na otwarcie trafiła nam się bardzo trudna przeszkoda - Resovia. W pamięci mamy wszystkie mecze przeciwko Rzeszowowi, gdzie grało nam się bardzo trudno. Jak wszyscy, przyjechaliśmy powalczyć na maksimum swoim możliwości.

Mariusz Wlazły (kapitan PGE Skry)

Jesteśmy tutaj w jednym celu, chcemy wygrać ten turniej, jak inne ekipy, zdobyć Puchar Polski.

Krzysztof Stelmach (trener ZAKSY Kędzierzyn -Koźle)

Bardzo się cieszymy, że jesteśmy w gronie najmocniejszych zespołów PlusLigi, jesteśmy tutaj, aby wygrać turniej. Już w sobotę okaże się, kto zagra w finale. Zobaczymy, kto wyjedzie stąd z uśmiechem na twarzy, chciałbym, aby była to moja drużyna. Każdy ma duże szanse, aby wygrać zwyciężyć.

Paweł Zagumny (kapitan ZAKSY)

Jesteśmy przygotowani, umotywowani, bez pucharu stąd nie wyjedziemy.